Jedną z nich będzie wielbłąd Gacek, który kolejny raz przyjedzie do Bydgoszczy z mini zoo w Horodyszczu na Lubelszczyźnie. Pojedzie na nim król afrykański Baltazar, czyli diakon Izaak Antwi-Boasiako z Ghany. Pozostali królowie Kacper (w tej roli Waldemar Bojar - wykładowca UTP) i Melchior (Remigiusz Galicki, wicedyrektor szkoły katolickiej w Bydgoszczy) pojadą konno. Za królami tradycyjnie podążać będą orszaki w kolorach niebieskim, zielonym i czerwonym, symbolizujące wiarę, nadzieję i miłość.
- W ubiegłym roku mimo solidnego mrozu w orszaku uczestniczyło aż 10 tys. osób - mówi Anna Perlik-Piątkowska, rzeczniczka bydgoskiego orszaku. - Teraz ma być ok. minus 4 stopni Celsjusza, więc liczymy na sporą frekwencję. Dla chętnych przygotowaliśmy ponad 5 tys. tekturowych koron.
Orszak wyruszy o godz. 12 po mszy świętej, którą o godz. 10.30 odprawi w kościele pw. Świętej Trójcy ksiądz biskup Jan Tyrawa. Barwny korowód przejdzie ul. ks. Kordeckiego, Focha, Mostową do Starego Rynku. Kierowcy muszą więc liczyć się z utrudnieniami.
W orszaku pojawią się też rycerze, pastuszkowie, dwórki i aniołki. Razem z monarchami na Starym Rynku złożą pokłon Świętej Rodzinie. Organizatorzy zachęcają, aby dzieci przyniosły ze sobą rysunki ze skarbami, które chciałyby ofiarować Dzieciątku i słodycze (trafią do potrzebujących rodzin). Nie zabraknie też wspólnego śpiewania kolęd i zdjęć z aktorami widowiska oraz zwierzętami.
Bydgoski orszak należy do jednych z największych w Polsce. Kilkuminutową relacje na żywo z tego wydarzenia będzie można zobaczyć w TVP 1 i TVP Polonia.