Orliki potrzebują monitoringu

Na Czyżkówku pojawiają się sygnały o niszczeniu nowej infrastruktury sportowej, dlatego przy orliku zamontowana zostanie kamera. Na podglądzie znajdzie się też kilka niebezpiecznych skrzyżowań.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194887" >

Ratusz już szuka firm, które rozpoczną montaż kamer jeszcze w tym roku. Jedna z nich trafi na nowe boiska przy Koronowskiej. Wszystko dlatego, że do rady osiedla po otwarciu obiektu zaczęły docierać niepokojące sygnały. <!** reklama>

Czym oni handlują?

- Otrzymaliśmy informacje, że pojawiają się na orliku osoby, prawdopodobnie handlujące jakimiś używkami - mówi przewodniczący RO Czyżkówko, Edward Sell. - Na zachowanie niektórych młodych osób skarżyli się także mieszkańcy. Skargi dotyczą głównie wulgarnego języka, rzadziej chodzi o dewastacje. Błędem było to, że miasto budując orlik nie zdecydowało się na wykupienie prywatnej nieruchomości, wciśniętej pomiędzy boisko a szkołę. Taka sytuacja nie jest dla nikogo komfortowa. Kamera to dobry pomysł. Na pewno będzie tam bezpieczniej.

Mieszkańcom osiedla zależałoby także na kolejnych kamerach w rejonie przystanków autobusowych przy ul. Nad Torem. Część szklanych wiat była już kilkakrotnie niszczona przez wandali. O monitoring zabiegają też na Jachcicach. - Lepiej teraz wydać pieniądze na dwie kamery niż co kilka miesięcy usuwać wulgarne napisy z okolicznych zabudowań i szklić wiaty w rejonie skrzyżowania Saperów-Zakątek - twierdzi pani Władysława.

Mniej dewastacji

Kamery pojawią się także na boiskach przy ul. Hutniczej w Łęgnowie, Śląskiej na Okolu, Węgierskiej na Wyżynach i Gajowej na Bartodziejach.

Urzędnicy nie ukrywają, że zależy im także na ograniczeniu dewastacji i wybryków chuligańskich. - Dociera do nas coraz więcej sygnałów, że orliki służą nie tylko młodym sportowcom, ale stają się miejscem spożywania alkoholu - mówi dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego, Adam Ferek. - Dlatego decydujemy się na monitoring tych obiektów. Na razie instalujemy 5 kamer.

„Wielki Brat” będzie miał także na oku kilka innych skrzyżowań. Na podglądzie będzie róg ulic Kościuszki i Chocimskiej, skrzyżowanie Nowodworskiej z Podgórną i Skorupki oraz fragmenty ulicy Berlinga i Duracza w Fordonie. Wybrane zostały ważne ciągi komunikacyjne. Ma to kluczowe znaczenie przy ustalaniu kierunku ucieczki osób, które dokonały na przykład napadu lub innego przestępstwa.

Kamery zostaną zainstalowane do połowy grudnia. Wcześniej miasta rozpisało przetarg na objęcie monitoringiem zrewitalizowanego odcinka ul. Dworcowej - od Gdańskiej do Matejki.

- Ma to uszczelnić w centrum działający już system. Obecnie składa się on z 88 kamer. Rozbudowujemy też monitoring w Fordonie. Tam lokalizacja kamer została podyktowana przede wszystkim liczbą chuligańskich wybryków - dodaje Adam Ferek.