Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy grała w Żninie już od rana. Porywisty wiatr nie sprzyjał pracy, ale też nie przeszkodził 31 wolontariuszom, którzy kwestowali na ulicach.
<!** Image 2 align=right alt="Image 42667" sub="Dzieci z zapartym tchem oglądały przedstawienie wystawione przez aktorów z teatru w Bydgoszczy">Każdy z wolontariuszy miał wyznaczony rewir. Młodzi ludzie dostali puszki od samego Jurka Owsiaka. W niedzielny wietrzny i deszczowy poranek wyruszyli na ulice, by zebrać pieniądze na sprzęt, służący ratowaniu dzieci i dorosłych, poszkodowanych w wypadkach samochodowych. W zbiórce brali udział uczniowie trzech żnińskich szkół średnich: Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, Zespołu Szkół Ekonomiczno-Handlowych i I Liceum Ogólnokształcącego. Wspierała ich drużyna harcerska „Pałuckie Trampy”, którą opiekuje się Justyna Marciniak.
Zebrane pieniądze mają być także przeznaczone na naukę udzielania pierwszej pomocy.
Trochę mniej szczodrzy
- Wolontariusze narzekali, że w tym roku żninianie byli mniej szczodrzy niż w ubiegłym - mówi Maja Gólcz, dyrektorka Żnińskiego Domu Kultury, w którym mieścił się sztab orkiestry. - Przypuszczam, że ludzie po prostu nie mają pieniędzy.
<!** reklama left>- Jestem chora i sama potrzebuję pieniędzy na leki. Niestety, na niczyją pomoc liczyć nie mogę - przyznaje pani Zofia, którą spotkaliśmy na placu Wolności. - Ale chociaż jest mi ciężko, do puszki WOŚP wrzuciłam, jak co roku, symboliczną złotówkę.
Pani Zofia, podobnie jak inni mieszkańcy grodu Śniadeckich, którzy przechodzili przez plac Wolności, była zauroczona piosenkami, które wykonywała Żnińska Kapela Podwórkowa, towarzysząca w tym roku wolontariuszom.
Koncert za „piątaka”
Imprezy rozrywkowe to nieodłączny element Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która grała po raz piętnasty. Wzorem innych lat, w domu kultury panowała gorąca atmosfera. Za dwa złote można było obejrzeć ciekawe przedstawienia, wystawiane przez zespoły artystyczne. W godzinach południowych aktorzy z Bydgoszczy bawili dzieci w największej sali Żnińskiego Domu Kultury. Swój repertuar przedstawiła także szkolna grupa teatralna. Po południu można było posłuchać zespołów rockowych - wystarczyło wrzucić do puszki pięć złotych. Pieniądze zebrane w ten sposób zasiliły orkiestrę. Wieczorem żninianie zgromadzili się tradycyjnie już na „światełku do nieba”.
Pieniądze zbierano do godziny 20. Jak tylko żniński sztab upora się z ich liczeniem, podamy informację, ile zebrano w powiecie żnińskim.