Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opakowania do zjedzenia? Doktorantka z Torunia nagrodzona za ciekawy pomysł

Adam Willma
Adam Willma
Alicja Tymczewska ma 25 lat, pochodzi z Gniezna. Ukończyła studia na Wydziale Chemii UMK. Mieszka w Toruniu
Alicja Tymczewska ma 25 lat, pochodzi z Gniezna. Ukończyła studia na Wydziale Chemii UMK. Mieszka w Toruniu nadesłane
Rozmowa z inż. Alicją Tymczewską, doktorantką na Wydziale Chemii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, laureatką konkursu Perły Nauki organizowanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu

od 16 lat

Denerwują panią zaśmiecone ulice?

Nie tylko ulice! Coraz więcej jest takich zaśmieconych miejsc. Widuję te śmieci w lesie, a nawet w parkach narodowych. Trudno, żeby nie denerwowały. Z drugiej strony zdaje sobie sprawę, że te opakowania są jednak niezbędne. Dlatego chciałabym dołożyć swoją cegiełkę do zmian. Niekoniecznie, żeby zupełnie wyeliminować opakowania plastikowe, ale choćby zminimalizować ten problem. Podoba mi się obecna moda na „zero waste” - żeby generować jak najmniej nowych odpadów, a te, które już wytworzyliśmy – wykorzystać na nowo.

Na czym polega pani pomysł?

Już na etapie pracy inżynierskiej zainteresowałam się odpadami przemysłu tłuszczowego – śrutą rzepakową. Ta śruta jest często przeznaczana na paszę dla zwierząt, ale ponieważ jest jej za dużo, część musi być utylizowana. Chodziło o to, żeby stworzyć z tego materiału komponent nowego opakowania. W moim przypadku był to komponent aktywny, który dołożyłam do folii wykonanej z biodegradowalnego polimeru – żelatyny. Dlaczego czynnik aktywny? Bo śruta rzepakowa zawiera w sobie wiele związków, które działają korzystnie na przechowywany towar. Chodzi przede wszystkim o antyoksydanty, które zapobiegają psuciu. To jest ciekawy, ukryty potencjał tego materiału. W swojej pracy inżynierskiej zaproponowałam coś w rodzaju zamkniętego obiegu – w opakowania wytworzone ze śruty pakowany był później rzepak.

Jak sobie wyobrazić takie opakowania – w formie pudełek, butelek, pojemników, folii...?

Obecnie trudno byłoby mi stworzyć opakowanie w formie butelki, choć z zastosowaniem odpowiedniej technologii, mogę to sobie wyobrazić. W moim przypadku jest to rodzaj folii spożywczej, w którą możemy owijać produkty lub wykonywać różnego rodzaju woreczki.

Polecamy

Jaka jest trwałość tego materiału?

To będzie jeszcze przedmiotem badań, ponieważ wszystko zależy od tego jakich składników użyjemy jako „bazę” i jakich składników aktywnych. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że woreczek z dodatkiem śruty rzepakowej jest w stanie zachować swoje parametry przez co najmniej rok, a może i dłużej. Dziś jeszcze trudno mi również określić, czy po użyciu takie opakowanie trzeba będzie poddać jakiejś formie utylizacji, czy sam ulegnie degradacji. To będzie wiadomo po zakończeniu projektu.

Najpierw potrzebna byłaby pewnie zmiana psychologiczna. Uzależniliśmy się od plastiku.

Wydaje mi się, że będzie to problem głównie dla starszego pokolenia, któremu takie nowe wynalazki mogą się źle kojarzyć. W większości przypadków te produkty nie będą jednak estetycznie odbiegać od plastików. Będą przeźroczyste, choć ich kolor i faktura może się nieco różnić. Ale naprawdę łatwo się do nich przyzwyczaić.

Taka folia będzie zapewne droższa od tradycyjnej?

Może tak być, ale nad tym również będziemy pracować. Pamiętajmy też, że użycie odpadów i produktów ubocznych również może w przyszłości czynić te produkty konkurencyjnymi.

Pani opakowaniami będzie można nakarmić chomika?

Myślę, że byłoby to możliwe, chociaż nie znam dokładnie diety wskazanej dla chomika [śmiech]. Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć na tyle bezpieczne opakowania, że będą mogły je spożywać nie tylko chomiki, ale również ludzie.

Znalazła się pani wśród Pereł Nauki, otrzymując pokaźny grant na dalsze badania. Domyślam się, że to jednak dopiero czubek góry lodowej, aby pomysł wdrożyć do masowej produkcji?

Tak przed nami dużo pracy, aby przetestować różne pomysły i możliwość ich wdrożenia, ale wierzę, że ten projekt pomoże rozwiązywać realne problemy, przed którymi stoimy.

Alicja Tymczewska ma 25 lat, pochodzi z Gniezna. Ukończyła studia na Wydziale Chemii UMK. Mieszka w Toruniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Opakowania do zjedzenia? Doktorantka z Torunia nagrodzona za ciekawy pomysł - Gazeta Pomorska