
Oluś Magiera z Torunia już jest na świecie! Czeka go operacja serduszka
"Witajcie! Dzisiaj o 7.26 przyszedłem na świat z wagą 3940 g. Odpoczywam i zbieram siły. Będę Was informował o terminie operacji mojego serduszka. Proszę o modlitwę i nadal trzymanie kciuków" - taki radosny wpis pojawił się w niedzielę (17 września) na fanpage'u Serce dla Olusia.
Jego rodzice, torunianie, od kilku tygodni czekali na rozwiązanie w klinice w Münster w Niemczech. Znaleźli się tam m.in. dzięki pomocy naszych Czytelników, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na ratowanie nienarodzonego Olka. U chłopca zdiagnozowano HLHS, złożoną wadę serca. Oznacza to, że chłopiec przyszedł na świat tylko z połową serca. Bez operacji nie ma szans na przeżycie. A ta w niemieckim Münster, gdzie specjalizują się w leczeniu HLHS, kosztuje 350 tys. zł. I właśnie tę ogromną kwotę udało się zebrać zaledwie w półtora miesiąca.
Olek Magiera urodził się w niedzielę (17 września). Teraz czeka go skomplikowana operacja. Trzymamy kciuki.

Oluś Magiera z Torunia już jest na świecie! Czeka go operacja serduszka
"Witajcie! Dzisiaj o 7.26 przyszedłem na świat z wagą 3940 g. Odpoczywam i zbieram siły. Będę Was informował o terminie operacji mojego serduszka. Proszę o modlitwę i nadal trzymanie kciuków" - taki radosny wpis pojawił się w niedzielę (17 września) na fanpage'u Serce dla Olusia.
Jego rodzice, torunianie, od kilku tygodni czekali na rozwiązanie w klinice w Münster w Niemczech. Znaleźli się tam m.in. dzięki pomocy naszych Czytelników, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na ratowanie nienarodzonego Olka. U chłopca zdiagnozowano HLHS, złożoną wadę serca. Oznacza to, że chłopiec przyszedł na świat tylko z połową serca. Bez operacji nie ma szans na przeżycie. A ta w niemieckim Münster, gdzie specjalizują się w leczeniu HLHS, kosztuje 350 tys. zł. I właśnie tę ogromną kwotę udało się zebrać zaledwie w półtora miesiąca.
Olek Magiera urodził się w niedzielę (17 września). Teraz czeka go skomplikowana operacja. Trzymamy kciuki.

Oluś Magiera z Torunia już jest na świecie! Czeka go operacja serduszka
"Witajcie! Dzisiaj o 7.26 przyszedłem na świat z wagą 3940 g. Odpoczywam i zbieram siły. Będę Was informował o terminie operacji mojego serduszka. Proszę o modlitwę i nadal trzymanie kciuków" - taki radosny wpis pojawił się w niedzielę (17 września) na fanpage'u Serce dla Olusia.
Jego rodzice, torunianie, od kilku tygodni czekali na rozwiązanie w klinice w Münster w Niemczech. Znaleźli się tam m.in. dzięki pomocy naszych Czytelników, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na ratowanie nienarodzonego Olka. U chłopca zdiagnozowano HLHS, złożoną wadę serca. Oznacza to, że chłopiec przyszedł na świat tylko z połową serca. Bez operacji nie ma szans na przeżycie. A ta w niemieckim Münster, gdzie specjalizują się w leczeniu HLHS, kosztuje 350 tys. zł. I właśnie tę ogromną kwotę udało się zebrać zaledwie w półtora miesiąca.
Olek Magiera urodził się w niedzielę (17 września). Teraz czeka go skomplikowana operacja. Trzymamy kciuki.

Oluś Magiera z Torunia już jest na świecie! Czeka go operacja serduszka
"Witajcie! Dzisiaj o 7.26 przyszedłem na świat z wagą 3940 g. Odpoczywam i zbieram siły. Będę Was informował o terminie operacji mojego serduszka. Proszę o modlitwę i nadal trzymanie kciuków" - taki radosny wpis pojawił się w niedzielę (17 września) na fanpage'u Serce dla Olusia.
Jego rodzice, torunianie, od kilku tygodni czekali na rozwiązanie w klinice w Münster w Niemczech. Znaleźli się tam m.in. dzięki pomocy naszych Czytelników, którzy włączyli się w zbiórkę pieniędzy na ratowanie nienarodzonego Olka. U chłopca zdiagnozowano HLHS, złożoną wadę serca. Oznacza to, że chłopiec przyszedł na świat tylko z połową serca. Bez operacji nie ma szans na przeżycie. A ta w niemieckim Münster, gdzie specjalizują się w leczeniu HLHS, kosztuje 350 tys. zł. I właśnie tę ogromną kwotę udało się zebrać zaledwie w półtora miesiąca.
Olek Magiera urodził się w niedzielę (17 września). Teraz czeka go skomplikowana operacja. Trzymamy kciuki.