Odpowiedź Poczty Polskiej na swoje zapytanie zamieścił w mediach społecznościowych senator Krzysztof Kwiatkowski.
W piśmie przesłanym politykowi Poczta Polska informuje, że pakiety wyborcze są w jej posiadaniu od 25 maja i przechowywane są w „jednym z obiektów logistycznych placówki”. Poczta zapewnia, że są chronione zarówno przez ochronę fizyczną, jak i monitoring, a dostęp do nich jest limitowany.
Przedstawiciele Poczty, PKW i MSWiA na senackich komisjach
W ubiegłym tygodniu w posiedzeniu senackich komisji wzięli udział przewiesicie PKW, MSWiA oraz Poczty Polskiej. Senatorowie skorzystali z tego faktu i próbowali ustalić co dzieje się z wydrukowanymi już pakietami wyborczymi. Jednak nikt nie udzielił im na to pytanie odpowiedzi.
Wiadomo, że pracownicy Poczty Polskiej zajmowali się pakowaniem wydrukowanych przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych pakietów wyborczych. Jednak przedstawiciel poczty nie chciał odpowiedzieć na pytania senatorów o to co się stało z pakietami, powołując się na tajemnicę handlową. Stwierdził tylko, że za druk odpowiadała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, to ona zlecała ich przygotowanie, ale „pakiety nigdy nie znalazły się na terenie Poczty Polskiej”. Powtarzał przy tym, że obecnie Poczta Polska nie jest w posiadaniu pakietów wyborczych i nie wie, gdzie się one znajdują.
Podczas prac komisji obecny był także przedstawiciel MSWiA. Jednak stwierdził on, że resort w ogóle nie był do tej pory zaangażowany w przygotowywanie wyborów.
Z kolei przedstawiciel PKW oznajmił, że pakiety te nigdy nie trafiły do biura wyborczego.
Jako że senatorowie nie uzyskali odpowiedzi na temat pakietów, ostatecznie komisja zdecydowała, że zwróci się z pytaniami o pakiety wyborcze do Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Czytaj też: Gdzie są pakiety wyborcze? MSWiA, PKW i Poczta Polska nie wiedzą co się z nimi stało
