Województwo kujawsko-pomorskie obfituje w miejsca, których zwiedzanie poszerzy wiedzę i dostarczy pamiętnych przeżyć. I są to niekoniecznie miejsca ujęte w folderach reklamujących nasz kraj.
Tegoroczne wojewódzkie obchody Światowego Dnia Turystyki odbyły się niedawno w Dobrzyniu nad Wisłą. Wręczono wyróżnienia marszałka województwa laureatom konkursu pod znamiennym tytułem „Odkrywca 2011”. Właśnie - co jeszcze można odkryć w województwie?<!** reklama>
Tam, gdzie Chopin i Dąbrowska
Jednym z owoców unijnego projektu CUSTODES, mającego wypromować mniej znane obszary kulturowe, położone w niewielkich miejscowościach, jest powołanie Golubsko-Dobrzyńskiej Organizacji Turystycznej. Przez powiat golubsko-dobrzyński biegną wszak dwa interesujące szlaki turystyczne: „Kujawsko-pomorski szlak Fryderyka Chopina” i „Szlak świętego Jakuba”. <!** Image 2 align=none alt="Image 180376" sub="Żnińska baszta z lotu ptaka.">
Chopin tutaj? Pierwsze skojarzenie to oczywiście Szafarnia, gdzie spędzał wakacje u rodziny swojego kolegi - państwa Dziewanowskich. Nie każdy już jednak wie, że wielki kompozytor bywał też w sąsiednich miejscowościach - Radominie i Płonnem. I że w tym ostatnim Maria Dąbrowska napisała swe największe dzieło - „Noce i dnie”!
- Do promocji całego regionu – mówi Ryszard Konopka, prezes Golubsko-Dobrzyńskiej Organizacji Turystycznej - chcemy zaangażować wszystkich, którzy zajmują się turystyką - i instytucje kulturalne, i stowarzyszenia, i gospodarstwa agroturystyczne, i lokalnych przedsiębiorców działających w sferze turystyki. Wspólnymi siłami chcemy wypromować nasz piękny region w kraju i za granicą.
- W powiecie golubsko-dobrzyńskim znajduje się kilka miejscowości na „Szlaku świętego Jakuba” - dodaje Monika Siwek-Modrzyńska, specjalistka ds. turystyki z Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni. - To Płonne, Płonko, Szafarnia, Białkowo, Golub-Dobrzyń, Ruziec, Paliwodzizna, Dulnik, Ciechocin i Jesionka.
Latem godziny są dłuższe
Na przeciwległym krańcu województwa koniecznie trzeba odwiedzić Żnin. Uwagę wędrowca przyciągnie od razu gotycka baszta, zwana wieżą ratuszową. Na niej znajduje się dość nietypowy zegar - jego oryginalny XVIII-wieczny mechanizm miewa swoje humory. Reaguje bowiem na zmiany pogody. I tak godziny w letnie wieczory bywają dłuższe niż w zimowe, a Nowy Rok przy siarczystym mrozie można przywitać nawet o kwadrans wcześniej niż w całym kraju.
Tam mieściła się pierwsza siedziba miejscowego muzeum, które powstało w 1963 roku staraniem PTTK na 700-lecie miasta.
Z PIT-em do wieży
- Baszta przez cały czas tętni życiem - opowiada Michał Woźniak, dyrektor Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie. - Staramy się przywracać jej średniowieczne funkcje. Mamy już zbrojownię miejską, skarbiec i salę narad. Jedno piętro w całości poświęciliśmy wybitnym ludziom, którzy urodzili się w naszym mieście. Warto pamiętać chociażby o braciach Śniadeckich. Aby oddać średniowieczny klimat, organizujemy różne ciekawe akcje. Jedną z nich jest przyjmowanie... PIT-ów. Wtedy naczelnika naszej skarbówki odziewamy w średniowieczny strój i wyposażamy w niezbędne akcesoria. Ja w tym czasie „robię” za skrybę miejskiego i gęsim piórem wypisuję certyfikaty dla podatników!
Będąc w Żninie, można zawitać do pobliskiego Silverado City, miasteczka westernowego w Bożejewiczkach, by poczuć smak Dzikiego Zachodu, który ma swoich fanów zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci.
Inicjatywa ta też została w tym roku wyróżniona w konkursie „Odkrywca 2011” - w kategorii przedsięwzięcie biznesowe.
Tu niedawno było ściernisko...
- Wszystko zaczęło się od koni - wspomina Tomasz Goc z Silverado City, który przybrał pseudonim „Nieuchwytny Bill”. - Razem z Sebastianem Bugno otrzymaliśmy kiedyś zlecenie na zainscenizowanie napadu na pociąg. Wypadło to bardzo realistycznie i postanowiliśmy rozszerzyć naszą działalność. Doszliśmy bowiem do wniosku, że może to być sposób na dodatkowy dochód. Miasteczko działa niewiele ponad rok. Powstało bardzo szybko, w ciągu zaledwie pięciu miesięcy. Wyrosło tam, gdzie jeszcze niedawno rósł łan rzepaku. Mamy saloon, wioskę indiańską, kopalnię złota, oryginalny plac zabaw dla dzieci. Organizujemy pokazy kaskaderskie, imprezy okolicznościowe i zawody rodeo. W planach mamy piknik country z prawdziwego zdarzenia.
Co jeszcze można odkryć w województwie? Na przykład nominowany do nagrody „Odkrywca” Międzynarodowy Festiwal Dwóch Cesarzy, który odbył się na... dworcu w Aleksandrowie Kujawskim, okazałym obiekcie o niebywałej architekturze, postawionym na granicy dwóch zaborów.
