https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Oddłużona kolej pojedzie na plecach marszałków

Małgorzata Oberlan
Państwo oddłuży spółkę PKP Przewozy Regionalne, a następnie ją skomunalizuje. Na jakich zasadach i ile udziałów trafi w ręce samorządów wojewódzkich - o to toczy się bój.

Państwo oddłuży spółkę PKP Przewozy Regionalne, a następnie ją skomunalizuje. Na jakich zasadach i ile udziałów trafi w ręce samorządów wojewódzkich - o to toczy się bój.

„Chorym człowiekiem” grupy kolejowej PKP nazwał Bogusław Kowalski, były wiceminister transportu, spółkę PKP Przewozy Regionalne. Od 2004 roku, kiedy to organizację przewozów kolejowych na terenie województw oddano ustawowo pod skrzydła marszałków, spółka finansowo staczała się w dół. Co roku generowała wielosetmilionowe długi, a jednocześnie narastał konflikt. Z jednej strony stanęły PKP PR, skarżące się na nieadekwatne do wykonywanej pracy dofinansowania, z drugiej - samorządy województw, narzekające na wysokość wydatkowanych kwot i niski poziom usług. W tle - niezadowoleni pasażerowie, niewiedzący pod jakim adresem kierować swoje uwagi.

<!** reklama>Rząd PiS przygotował projekt oddłużenia przez państwo spółki i jej skomunalizowania. Kontynuuje tę koncepcję ekipa Donalda Tuska. Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, podtrzymuje zamysł przekazania przewozów regionalnych marszałkom. - Poprzedzić ma je oddłużenie spółki. Najważniejsze, że w budżecie państwa na ten rok zapisano kwotę ponad 1,3 miliarda zł na ten cel. Pieniądze przekazane mają być nam w transzach - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR w Warszawie. - Musimy je przeznaczyć na spłatę długów, których ogólna suma sięgnęła 2 miliardów złotych. Nasi najwięksi wierzyciele to PKP Cargo (przewozy towarowe) i Polskie Linie Kolejowe.

Jedynym województwem, które już trzyma w ręku 100 procent przewozów regionalnych, jest mazowieckie, posiadające Koleje Mazowieckie. W jego ślady jednak podążają inni: wyrastają Koleje Dolnośląskie i Koleje Wielkopolskie. - Kujawsko-Pomorskie zmierzało w zupełnie innym kierunku. By zracjonalizować wydatki na przewozy regionalne i poprawić ofertę dla podróżnych, ogłosiliśmy przetarg i jako pierwsi w kraju wprowadziliśmy na tory prywatnego przewoźnika pasażerskiego Arrivę PCC, z którym umowę podpisaliśmy na 3 lata. Przy równoległym korzystaniu z usług PKP PR - przypomina Bartosz Nowacki, członek Zarządu Województwa odpowiedziany za infrastrukturę. - Czekamy jednak na to, co konkretnie zaproponuje ministerstwo infrastruktury. Jest projekt ustawy, jest powołany zespół marszałków, z którym konsultowane są planowane zmiany. Nie kryjemy, że podobnie jak innym samorządom, zależy nam na tym, by stać się prawdziwymi współwłaścicielami spółki: mieć taką ilość udziałów, która gwarantuje decydujący wpływ na jej funkcjonowanie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski