Pokonać nałóg!
Których wyrobów nie zobaczymy już na sklepowych półkach? - Zakaz dotyczy papierosów mentolowych, papierosów z kapsułką mentolową oraz tytoniu mentolowego do samodzielnego skręcania papierosów - wyjaśnia Agnieszka Plencler, prezes Forum Konsumentów.
Jak zmiany te są oceniane? Przez palaczy - nie najlepiej. Aż 63 procent tych, którzy kupują mentole, bardzo negatywnie zapatruje się na niego.
Skąd to wiemy? Z ogólnopolskiego „Badania na temat postaw Polaków wobec zakazu sprzedaży papierosów mentolowych i z kapsułką”, przygotowanego przez Forum Konsumentów, a zaprezentowanego w marcu w Warszawie.
Okazuje się, że 50 procent palących mentole po wejściu w życie unijnej dyrektywy zamierza się przerzucić na zwykłe papierosy, 20 procent wprost przyznaje, że będzie ich szukać na „bazarach”, czyli w szarej strefie, a 16 procent zamierza sięgnąć po produkty alternatywne - e-papierosy i podgrzewacze tytoniu, np. IQOS-a. I można jeszcze tylko wspomnieć - co szczególnie zaskakujące - że aż 81 proc. Polaków nie wierzy w to, że unijna dyrektywa doprowadzi do zmniejszenia liczby palaczy.
Trudny wybór
„Zdecydowana większość palaczy, mimo nadchodzącego zakazu, nie zamierza zrezygnować z nałogu” - podkreślają zgodnie autorzy raportu.
- Natomiast mocno niepokojący jest fakt, iż jedynie 16 procent osób rozważa przejście na legalne produkty alternatywne, takie jak e-papierosy czy podgrzewacze tytoniu, podczas gdy prawie 20 procent palaczy deklaruje chęć ich zakupu z nielegalnych źródeł - nie ukrywa Agnieszka Plencler, prezes Forum Konsumentów.
I nie chodzi tutaj nawet o dochody koncernów tytoniowych czy budżetu państwa, ale przede wszystkim o zdrowie tych, którzy nie wyobrażają sobie świata bez mentoli.
Palenie papierosów jest szkodliwe dla zdrowia - to powszechnie wiadomo. Niewielu natomiast zdaje sobie sprawę z tego, że wyroby z szarej strefy są podwójnie groźne (nie ma przecież żadnych standardów ich produkcji). To dlatego podczas palenia możemy „delektować” się wybornym smakiem zmielonych liści, drobnych gałęzi i wysuszonej trawy, a bywa też, że zużytego oleju napędowego.
Redukcja ryzyka
W jaki sposób z niepoprawnymi palaczami radzą sobie inne kraje świata? Coraz więcej państw, decydując się na ostrą walkę z papierosowym dymem, jednocześnie godzi się na mniej szkodliwe alternatywy. Programy oparte o tzw. redukcję ryzyka już dawno wybrała Japonia, a ostatnio także Stany Zjednoczone.
W 2019 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), znana z bardzo restrykcyjnego podejścia wobec m.in. papierosów, uznała podgrzewacze za „właściwe dla ochrony zdrowia publicznego”, gdyż podgrzewające - a nie spalające - tytoń wyroby dostarczają użytkownikom oczekiwaną dawkę nikotyny, a zarazem wytwarzany w nich aerozol zawiera znacznie niższe poziomy szkodliwych dla zdrowia substancji (o nawet 90 procent) niż dym papierosowy.
Palacze gromadzą zapasy?
Czy palacze w Kujawsko-Pomorskiem wiedzą, co ich czeka od 20 maja, może gromadzą już zapasy?
- Już od lat wiadomo, że palenie szkodzi. I co z tego? Ludzie nie zachowują się racjonalnie. Jeśli ktoś lubi palić, to będzie dalej palił – mówi pani Danuta ze sklepu sieci spożywczej BSS w Bydgoszczy. - Zakaz sprzedaży papierosów smakowych, który 20 maja wejdzie w życie, jedynie utrudni życie palaczom, ale nie sprawi, że ktoś rzuci nałóg.
- Ludzie będą się starali jakoś obejść zakaz albo przerzucą się na zwykłe papierosy - dodaje pani Danuta.
***
Wielbiciele mentoli rzucą palenie czy może wybiorą e-papierosy lub podgrzewacze tytoniu, a więc legalne mentolowe alternatywy? O tym przekonamy się po 20 maja.
(AAU)
