Terroryzm nie jest zjawiskiem nowym, ale w ostatnim czasie w Europie mówi się o nim wyjątkowo dużo. To efekt intensyfikacji działań terrorystów w tej części świata – właściwie nie ma miesiąca, żeby media nie donosiły o kolejnych zamachach.
- Tak zwana zwyżka za terroryzm jest nieustająco popularnym tematem. Jednak ubezpieczyciele nie są zainteresowani oferowaniem produktu, który zachęcałby ludzi do jeżdżenia w szczególnie niebezpieczne miejsca, bo np. dawałby taką ochronę ubezpieczeniową. Należy pamiętać, że nawet w typowym ubezpieczeniu turystycznym, w razie wystąpienia ataku terrorystycznego mamy zagwarantowaną pomoc ubezpieczyciela. Oczywiście jest ona limitowana, ale w zupełności wystarczy, żeby osobie poszkodowanej udzielić niezbędnego wsparcia. Pomóc jej, czy rodzinie zaistniałą sytuacją zarządzić- wyjaśnia w rozmowie z AIP Rafał Mrozowski, Mondial Assistance.
W konsekwencji polscy turyści wybierający się na zagraniczne wakacje coraz częściej chcą ubezpieczać się na wypadek zdarzeń powstałych wskutek aktów terroru. Zazwyczaj to ryzyko nie jest objęte ochroną w ramach polisy turystycznej, ale niektórzy ubezpieczyciele dopuszczają już możliwość dodania go do kupowanej na czas wakacji ochrony.
Rozszerzone o klauzulę aktów terroru ubezpieczenie obejmuje zdarzenia powstałe na całym świata, ale z wyłączeniem państw, w odniesieniu do których w dniu rozpoczęcia podróży Ministerstwo Spraw Zagranicznych zalecało na stronie internetowej www.msz.gov.pl całkowitą rezygnację z wyjazdu (status „nie podróżuj”) lub natychmiastowe ich opuszczenie (status „opuść natychmiast”).
Każda zgłoszona szkoda jest zawsze rozpatrywana indywidualnie, ale podstawowe założenie rozszerzenia ochrony o klauzulę aktów terroru zakłada umożliwienie turystom korzystania z niej w takich sytuacjach jakie tak często miały miejsce w ostatnim czasie, m.in. w Londynie, Manchesterze czy Berlinie.