1. Niedawno rząd zapowiadał, że po przyjęciu ustawy o zwrocie VAT w budownictwie trzeba będzie podnieść akcyzę na benzynę. Dlaczego teraz możliwe okazało się jej obniżenie?
<!** Image 1 align=left alt="Image 4898" >Dotyczy to dwóch różnych okresów.W tym roku obniżkę akcyzy zrekompensują nam wysokie dochody z innych podatków. Jest z czego ją pokryć. Trzeba to było zrobić, bo ceny benzyny są bardzo wysokie. Podwyżka akcyzy, wywołana ustawą o zwrocie VAT na materiały budowlane, została za to zaplanowana w budżecie na przyszły rok. Nie jest jednak powiedziane, że ostatecznie musi wejść w życie. Przyszły rząd może przecież znaleźć inne środki, aby zrekompensować ten ubytek.
2. Jaka jest szansa na to, że po wprowadzeniu niższej akcyzy dystrybutorzy paliwa faktycznie obniżą ceny, a nie zaczną więcej zarabiać?
To jest pytanie do producentów paliw. Jestem przekonany, że kilkudziesięciogroszowa obniżka jest przesądzona, o ile tylko nie będzie kolejnych ruchów cen na światowych rynkach paliwowych. Trochę konkurencji na rynku paliwowym w Polsce jednak jest.
3.Czy decyzja o obniżeniu akcyzy na benzynę nie jest spóźniona? Dlaczego nie można było tego zrobić wcześniej?
A cóż by to zmieniło, gdybyśmy to przyjęli parę tygodni wcześniej? Dla gospodarki tak naprawdę i tak nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Chodzi przecież o benzynę, a przecież zdecydowanie bardziej istotny jest olej napędowy.
Jarosław Neneman jest podsekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów