Jak informuje Onet.pl, protonmail to "szwajcarski operator poczty elektronicznej oferujący jeden z najsilniej szyfrowanych e-maili na świecie". Jednak, jak można się domyślić, sekretariat Sekretarza Generalnego ONZ posługuje się bardziej profesjonalnym adresem.
Mail z prośbą o rozmowę miał trafić na biurko dyrektora biura spraw zagranicznych Kancelarii Prezydenta Witolda Dzielskiego, który dwukrotnie otrzymał drogą mailową od przedstawicielstwa RP w Nowym Jorku potwierdzenie autentyczności wiadomości.
Trwa wyjaśnianie okoliczności, w jakich nagranie trafiło do sieci oraz sprawdzanie jak doszło do tego, że przypadkowym osobom udało się połączyć z prezydentem. Bo faktem jest, że Kancelaria Prezydenta potwierdziła prawdziwość nagrania. Na razie trwa przerzucanie się wina pomiędzy różnymi instytucjami.
Źródło: Onet.pl
