W niedzielę, 14 lutego, o godz. 16.00 Teatr Polski zaprasza na dyptyk sztuk w ramach projektu Czechow Saga.
<!** Image 2 align=right alt="Image 144883" sub="„Płatonow” w reż. Mai Kleczewskiej">Czechowowską sagę początkowo zapowiadano w trzech odsłonach, ale wstrzymanie premiery „Czajki”, którą zbyt autorsko zdał się zinterpretować Wiktor Rubin, zweryfikowało te plany. Tryptyk zredukowano do dyptyku, a w jego skład weszły „Trzy siostry” w reżyserii Pawła Łyska i „Płatonow”, którego reżyserii podjęła się Maja Kleczewska. Razem obie sztuki grano dotąd jedynie we wrześniu i teraz po raz drugi mamy okazję prześledzić, jak adaptatorom udała się swoista gra z czasem, zakładająca poszukiwanie bohaterów Czechowa w nas - współczesnych.
Paweł Łysak nie ukrywał bowiem, że jego „Trzy siostry” to jedynie wariacje na temat tamtych, Czechowowskich z przełomu XIX i XX w. A położenie akcentu na relacje międzyludzkie łatwo daje się przenieść do naszego „tu i teraz”, bo nic nie straciły na aktualności marzenia, które walczą o lepsze z frustracjami i niespełnieniem. Ponadczasowe jest dążenie do szczęścia..., jakkolwiek by ono nie było iluzoryczne.
<!** reklama>Żadnych usprawiedliwień dla swojego odczytania „Płatonowa” nie szukała też Maja Kleczewska. Więcej - podkreślała, że utwór ten, jako młodzieńczy i niedoskonały, zostawia dużą przestrzeń interpretacyjną, prowokując do wpisywania we współczesnego „Płatonowa” nowych znaczeń. A że tęsknoty o miłości idealnej nic a nic się nie zestarzały wraz z przewrotnością losu, która każe je lokować jeszcze gorzej od tego, co mamy w rzeczywistości? To wszystko prawdy znane od wieków i tylko zdumiewać się można, że ciągle pozostają siłą napędową świata. (k)
Warto wiedzieć
Teatralny dyptyk Czechow Saga pokaże Teatr Polski 14.02. o godz. 16.00. „Trzy siostry” w reżyserii Pawła Łysaka i „Płatonow” w reżyserii Mai Kleczewskiej mają wspólną scenografię Pawła Wodzińskiego.
Festiwal
Vaya Con Dios zamiast& Niedźwiedzia
Majowy Smooth Festival Złote Przeboje powoli, ale skutecznie rozpala naszą wyobraźnię. Ledwie ucieszyliśmy się z występu Cesarii Evora, a tu wiadomość o Vaya Con Dios! Zespole, choć belgijskim, to sięgającym do muzyki z różnych zakątków świata i rozpoznawalnym dzięki charakterystycznemu głosowi założycielki - Dani Klein.
To tylko potwierdzenie miana, do którego aspiruje Smooth Festival, czyli święta dobrego muzycznego smaku. I nie zmieni tego nawet brak (z powodu powrotu do radiowej „Trójki”) Marka Niedźwieckiego, który dotąd nierozerwalnie kojarzył się nam z klimatami smooth... Festiwal rośnie w siłę i w cenę - tym razem obowiązują bilety: po 50 zł, 150 zł (przed sceną) i 300zł (strefa VIP). Można je kupić na portalach eventim.pl oraz ticketpro.pl (k)