W środę (25.09) nastąpiło uroczyste przekazanie do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy międzywojennego polskiego karabinu Browning wz. 28 z wyposażeniem, m.in. z magazynkami. Dar przekazali funkcjonariusze Komisariatu Policji w Koronowie.
Akt przekazania podpisywali: komendant Komisariatu Policji w Koronowie mł. insp. Tomasz Meyze oraz dyrektor Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy Wojciech Bartoszek. Ciekawostką jest fakt, że karabin został znaleziony przez poszukiwacza penetrującego tereny niedaleko miejscowości Stronno. Po odkryciu, powiadomił o nim policję.
- Karabin nie ma sygnatur ani numerów, ale mniej więcej możemy ustalić, jaka jednostka go używała - zauważa Łukasz Skoczek, opiekun działu uzbrojenia MWL.
Karabin oparty na amerykańskim pierwowzorze
Ręczny karabin maszynowy „Browning” wz. 28 był bronią samoczynną z nieruchomą lufą, chłodzoną powietrzem. Działa na zasadzie wykorzystania części gazów prochowych, uchodzących przez boczny otwór lufy. Gazy te naciskały na tłok, co wprowadzało mechanizmy broni w odpowiedni ruch. Ryglowanie karabinu odbywało się za pomocą wahliwego rygla połączonego przegubowo z trzonem zamkowym i poprzez dźwignię z kurkiem suwadła. Rączka do napinania zamka umieszczona była z lewej strony komory zamkowej. Strzelanie odbywało się z zamka otwartego. Broń umożliwia strzelanie ogniem ciągłym oraz pojedynczym.
Rkm wz. 28 konstrukcyjnie oparty był na amerykańskim karabinie Browning M1918. Zmiany w stosunku do pierwowzoru obejmowały przede wszystkim zmianę kalibru na 7,9 mm zamiast 7,62 mm.
