Nowa linia energetyczna w razie awarii zapewni Bydgoszczy bezpieczeństwo

Polska sieć energetyczna daleka jest od doskonałości. Blisko połowa linii ma ponad 35 lat, a ich rozmieszczenie bardzo odbiega od europejskich standardów. Ma to wpływ na zapewnienie nam bezpiecznych i nieprzerwanych dostaw prądu.

Bez możliwości przesyłania energii innymi liniami, z ominięciem tej, która uległa awarii, trzeba liczyć się z długotrwałymi przerwami w zasilaniu. W najbliższych latach czekają nas duże inwestycje w energetykę. Skorzysta na nich również Bydgoszcz.
[break]

Będzie bezpieczniej

Nasze miasto znalazło się w planach rozbudowy Krajowego Systemu Energetycznego. Powstaną nowe linie najwyższych napięć. Jedną z nich będzie połączenie napowietrzne Bydgoszcz Zachód - Piła Krzewiny, pozwalające zamknąć pierścień, łączący kluczowe systemy energetyczne rejonu Kujaw i Wielkopolski. Właścicielem będzie spółka Polskie Sieci Energetyczne SA.

- Polska ma, niestety, sieć przesyłową niedostosowaną do rosnących potrzeb - przyznaje Marek Zagórski, rzecznik prasowy inwestycji. - Duże aglomeracje często „wiszą” na jednej linii, co rodzi ryzyko poważnych skutków w przypadku awarii. Muszą być rezerwowe podejścia, stąd budowa nowej linii.

Jak ważne jest stosowanie tego typu rozwiązań, pokazały ostatnie lata. Wystarczy choćby przypomnieć awarię w Szczecinie sprzed dwóch lat - wtedy na kilkadziesiąt godzin miasto przeniosło się w XIX wiek. Prądu nie było w szpitalach, mieszkaniach, nie funkcjonowała część transportu.

Mamy co poprawić

Istniejące dziś w naszym regionie linie zasilające nie są już w stanie pokryć popytu na prąd. Projektowane były ponad czterdzieści lat temu, na znacznie mniejsze zdolności przesyłowe. Poza tym istniejące dziś linie o napięciu 220 kV, łączące Bydgoszcz ze stacjami w Żydowie, Gdańsku, Grudziądzu i Pile, są mocno wyeksploatowane i wymagają remontu. Ich wyłączenie na czas renowacji spowodowałoby problemy z dostawami.

Przez trzy powiaty

Linia będzie miała długość 83 kilometrów. Przebiegała będzie przez teren trzech powiatów - bydgoskiego (gminy Białe Błota i Sicienko), nakielskiego i pilskiego. Większość jej trasy - około 80 procent - pobiegnie przez obszary leśne.
Z nowej inwestycji korzyść będą miały gminy. Oprócz większej pewności, że prądu nie zabraknie, do ich budżetów w formie podatku wpływać będzie około 2 proc. kosztów inwestycji na ich terenie.

Ponieważ linia najwyższego napięcia (400 kV) ma swoje wymogi, powstanie wzdłuż niej specjalny pas bezpieczeństwa o szerokości 70 metrów. Jego granice wyznaczą obszar, na który mogą oddziaływać pola elektromagnetyczne. Na tym terenie nie będzie wolno stawiać żadnych budynków, w których mieszkać lub stale przebywać będą ludzie. Jednak już 35 metrów od linii nie ma żadnych przeciwwskazań do budowania domów.

Właściciele ziemi, na której zlokalizowane będą słupy, otrzymają odszkodowania. Jednocześnie PSE zapewniają, że nie ma przeszkód, by pod linią korzystać z maszyn. Przewody wisiały będą na wysokości minimum 10 metrów.