Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Notecianka bliższa utrzymania

Jarosław Hejenkowski
Piłkarze Notecianki dbają, aby kibice się nie nudzili. Po klęsce w Świeciu w klubie panowała czarna rozpacz. W wygranej w Kobylinie euforia, choć studzona przez trenera. Pakoski zespół wygrał pierwszy z cyklu meczów „o 6 punktów”. Teraz Lubuszanin, a później Konin.

Piłkarze Notecianki dbają, aby kibice się nie nudzili. Po
klęsce w Świeciu w klubie panowała czarna rozpacz. W wygranej w Kobylinie
euforia, choć studzona przez trenera. Pakoski zespół wygrał pierwszy z cyklu
meczów „o 6 punktów”. Teraz Lubuszanin, a później Konin.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 209750" sub="Najlepszy zespół w powiecie, Cuiavia, mimo starań Krzysztofa Kretkowskiego, przegrała z Sokołem Kleczew.">O ile Cuiavia, która doznała zawstydzającej porażki u
siebie, jest pewna III-ligowego bytu, to tego spokoju brakuje w Pakości. Ale w
Noteciance podnoszą głowy, bo podopieczni Dariusza Durdy wygrali pierwszy z
trzech niezwykle ważnych spotkań.

Spotkanie w Kobylinie ułożyło się po myśli gości, którzy od
strzelenia pierwszego gola przez Ariela Jastrzembskiego nie oddali już
prowadzenia do końca.

<!** reklama>- W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo skutecznie. Później
było trochę niepewności, ale dowieźliśmy zwycięstwo do końca – cieszy się
szkoleniowiec, który jednak zdaje sobie sprawę, że to dopiero pierwszy krok na
długiej drodze. – Chcielibyśmy podtrzymać dobrą passę i wygrać z Lubuszaninem
oraz za tydzień w Koninie, bo to zespoły znajdujące się tuż za nami. Chodzi o
to, żeby odbić się od strefy spadkowej.

W piłkarskiej IV lidze konsternacja, dla nas przyjemna.
Przedostatnia w tabeli Unia Gniewkowo pokonała w Brodnicy zajmującą 3. lokatę
Spartę aż 3:0.

- Mecz dobrze się dla nas ułożył. Przed meczem przyjęliśmy
pewne założenia i udało się nam je realizować. Zdobywaliśmy bramki po szybkich
akcjach ze środka pola – mówi trener Unii Grzegorz Nowaczyk, który zdaje sobie
sprawę z fakty, że aby drużyna z Gniewkowa utrzymała się w IV lidze, musi
zacząć wygrywać u siebie. W tym sezonie to się jej jeszcze nie udało. – To
świadczy p tym, że drużyna jest jeszcze młoda. Musimy się nauczyć narzucać
rywalowi na własnym boisku swój styl gry – przyznaje Grzegorz Nowaczyk.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 209750" sub="Goplania (w czerwonych koszulkach) po kiepskim meczu zremisowała bezbramkowo z Kujawami Markowice.">Nieco gorsze nastroje w Kruszwicy, bowiem Gopło przegrało z
liderem z Włocławka 1:2. Zespół Zbigniewa Bagrowskiego prowadził przez większą
część spotkania, a stracił decydującego gola w doliczonym czasie.

- Rywal musiał więc gonić wynik, bo oni przyjechali tu
wygrać i trzeba przyznać, że mieli ciut więcej atutów. Byli mocniejsi od nas i
mieli optyczną przewagę. Przydarzył nam się „babol” w obronie, ale lepsze
zespoły od nas dają sobie wbić dwie bramki w doliczonym czasie, jak Malaga z
Dortmundem – przypomina szkoleniowiec Gopła.

W okręgówce jutro mecz wiosny w Złotnikach Kujawskich. Drugi
w tabeli Piast podejmować będzie lidera z Wierzchosławic. W obu drużynach
atmosfera daleka od optymizmu, bowiem Czarni z Liderem Włocławek, a Piast w
Aleksandrowie. Trener wicelidera ma uwagi do pracy arbitrów.

- Przez cały mecz byliśmy stroną przeważającą. Szkoda, że
gol na 2:0 dla Orląt padł z 3-metrowego spalonego, a rzut karny przeciwko nam
został podyktowany za faul kilka metrów przed polem karnym – ocenia Jerzy
Mądrzejewski, który jest optymistą przed meczem z Czarnymi. – Gdybyśmy
przegrali po padliniarskim meczu, to bym się niepokoił. Ale jestem dobrej
myśli, bo zagraliśmy dobrze.

<!** Image 4 align=none alt="Image 209750" sub="Jedynym inowrocławskim zespołem, który wygrał w minioną sobotę, była Noteć, która pokonała KP Jeziora Wielkie.">W niższych klasach należy zwrócić uwagę na pościg Mikrusa
Szadłowice za liderem klasy B z Rojewa. Znicz wygrał w Leszczach 3:2 po golu
Szymona Kaszewskiego w doliczonym czasie. Co ciekawe, goście grali bez
nominalnego bramkarza, a rolę tę pełnił, zresztą już nie pierwszy raz w
karierze, najlepszy strzelec drużyny Marcin Wijata. W niedzielę mecz Znicza z
Mikrusem. W Szadłowicach było 2:2.

Piłkarski weekend

III liga: Notecianka Pakość – Lubuszanin Trzcianka (sobota, 17.00)

IV liga: Gopło Kruszwica - Sparta Brodnica (sobota, 16.00)

okręgówka: Piast Złotniki Kujawskie - Czarni Wierzchosławice (sobota,
17.00), Goplania Inowrocław - Lider Włocławek (sobota, 17.00)

Klasa A: Dąb Bąkowo – Orłowianka (sobota, 16.00), Fregata Polanowice – Sparta Janowiec (niedziela, 11.00), LZS Kościelec - Noteć Inowrocław (niedziela, 17.00)

Klasa B: Arkadia Jaksice – Błyskawica Broniewice (niedziela, 16.00), Piast Kołodziejewo - Promień Szczepanowo (niedziela, 16.00, Zootechnik Kołuda Wielka - Olimpia Dąbrowa (niedziela,
17.00), Cukrownik Tuczno - Zagłębie Piechcin (sobota, 17.00), LZS Wielowieś - Pogoń II Mogilno (niedziela, 15.00), Zjednoczeni Szarlej - Unia Leszcze (niedziela, 15.00), Znicz Rojewo - Mikrus Szadłowice (niedziela, 14.00)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!