Interwencja poselska rozpoczęła się dziś po godz. 13. Wizytę w Janowie Podlaskim zapowiedziały posłanki, których nie satysfakcjonują odpowiedzi na interpelacje udzielane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak czytamy w Onecie pod koniec października Mucha wysłała do szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego pismo z prośbą o wszczęcie śledztwa w sprawach dotyczących stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim.
Jedna z odpowiedzi dotyczyła finansowania podróży zarządu stadniny koni Michałów. Okazało się, że w styczniu 2017 r. zarząd stadniny przebywał w Paryżu za kwotę 1136 zł. "Podczas gdy świadkowie informują, że zarząd nocował w jednym z luksusowych hoteli paryskich" – pisze w piśmie Joanna Mucha.
Z kolei podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w 2018 r. kosztowała dokładnie 745,73 zł. Wątpliwości budzi również podróż do Belgii w 2017 r., która odbyła się bez kosztów. Kto za nią zapłacił? – Spółka nie ma informacji, kto pokrywał jej koszty – informuje w odpowiedzi na interpelację Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
"Obawy etyczne i prawne budzą m.in. bardzo niskie koszty podroży służbowych członków zarządu stadnin. Jak wskazuje Ministerstwo podróż zarządu SK Michałów do Belgii w roku 2017 była zupełnie bezkosztowa. Wg sprawozdania nie wydano nic na podróż, zakwaterowanie i wyżywienie" – zaznacza posłanka PO.
Zdaniem Muchy te informacje mogą wskazywać na finansowanie podróży przed inne podmioty, co może mieć podłoże korupcyjne.
Źródło: Onet