
Sprawdzamy ile zarabiają pracownicy najbardziej nietypowych zawodów.

Arborysta
To zawód, który polega na „sprawowaniu opieki nad drzewami od fazy nasadzeń, aż do kresu ich życia. Najczęstszymi zabiegami wykonywanymi przez arborystów są prace pielęgnacyjne – głównie usuwanie suchych i niebezpiecznych gałęzi lub konarów.
Od jakiegoś czasu mianem Arborysty nazywa się również osoby, które zajmują się diagnostyką drzew” – podaje portal Polski Arborysta. Arborysta za pielęgnację jednego drzewa bierze od 150 zł do nawet ponad 1 tys. zł, jeśli praca jest wyjątkowo wymagająca.

Tanatopraktor
Nie jest to zawód dla każdego. Tanatopraktor, zwany również balsamistą zwłok, zajmuje się zwłokami od chwili, kiedy zostają umieszczone w chłodni. Dotyczy to m.in. makijażu pośmiertnego. - Bardzo wiele zakładów pogrzebowych współpracuje z profesjonalnymi tanatopraktorami, którzy specjalizują się w toalecie pośmiertnej, czasowej konserwacji ciała oraz autokosmetyce.
W bardziej skomplikowanych przypadkach wykonywane są też czynności związane z balsamowaniem, a nawet rekonstrukcją zwłok – podaje strona anubis.info.pl. Godzina pracy jest wyceniana na 100-200 zł. Miesięczna pensja nawet początkującego specjalisty może sięgać 10 tys. zł.

Pełnoetatowy oglądacz Netflixa
Są osoby, dla których praca w postaci oglądania telewizji przez cały dzień może być spełnieniem najskrytszych marzeń. Okazuje się, że to prawdziwy zawód. Netflix zatrudnia osobę, która ogląda absolutnie wszystkie treści, zanim zostaną udostępnione na platformie.
Rolą takiego „oglądacza” jest przypisanie każdemu programowi odpowiedniego tagu, aby widzowie mogli szybciej znaleźć to, czego szukają. Na chwilę obecną tego typu pracownik nie jest poszukiwany, ale jeszcze niedawno był potrzebny w Stanach Zjednoczonych, a jego pensja mieści się w granicach niemal 70 tys. dolarów rocznie. Brzmi zachęcająco?