13-latek z Bydgoszczy chorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
- Z powodu tego, że Jaśka granulocyty od dłuższego czasu są na poziomie zerowym, to znowu potrzebujemy waszej pomocy - mówią krewni chłopca. - Jaś musi dostać masę granulocytarną. Jeśli więc ktoś z was mógłby mu pomóc, to prosimy o zgłoszenie się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy przy ul. Markwarta w Bydgoszczy - tak brzmiała prośba jeszcze wczoraj.
Niestety, 13-letni Jaś zmarł w nocy. Wszyscy, którzy trzymali kciuki za Wojownika z Bydgoszczy, pogrążeni są w smutku i cierpieniu.
- Jasiek, byłeś Wielkim Wojownikiem. Będzie nam Cie tu bardzo brakowało. Trzymaj dla nas tam gdzie trafiłeś jakieś dobre miejsca. Kiedyś spotkamy się znów!!! (*) - brzmi jeden z komentarzy.
Wypadek na Jagiellońskiej przy Dworcu PKS w Bydgoszczy