https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niespłacone, więc przecenione

Tomasz Boguszewicz
Samochód za pół ceny, markowy sprzęt rtv i gospodarstwa domowego za jej ułamek - bez promocji. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać informacjio takich okazjach.

Samochód za pół ceny, markowy sprzęt rtv i gospodarstwa domowego za jej ułamek - bez promocji. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać informacjio takich okazjach.

Kiedy kupujemy, na przykład, samochód, jest on własnością banku do momentu zapłacenia ostatniej raty. Jeśli klient nie jest w stanie nadal ich spłacać, sytuacja się komplikuje. - Staramy się pomóc, rozkładamy kredyt na mniejsze raty - wyjaśnia Edyta Bieńkowska z I oddziału PKO BP w Bydgoszczy. Jeśli to nie pomoże, do akcji wkracza bank lub inna instytucja kredytowa, przejmując przedmiot, który nie został spłacony do końca lub był zastawem pożyczki. - Dzieje się tak, kiedy klient nie ma woli współpracy - mówi Piotr Gajdziński, rzecznik prasowy Banku Zachodniego WBK. - O tym, jak bank pozbędzie się mienia dłużnika, decyduje umowa. Często jest to licytacja.

- Mienie jest wyceniane przez rzeczoznawców powołanych przez sądowych komorników. Cena wywoławcza na pierwszej licytacji musi wynosić tylko trzy czwarte ceny określonej przez niego wartości. Jeśli za pierwszym razem przedmiot nie zostanie sprzedany, na drugiej licytacji cena wywoławcza spada do 50 procent wartości wyjściowej - wyjaśnia Mirosława Zalewska, naczelniczka Centrum Restrukturyzacji i Windykacji PKO BP. Prowadzi to do sytuacji, kiedy na przykład dwuletni samochód o rynkowej wartości 70 tys. złotych zostaje sprzedany za 15-20 tysięcy. Bank pozbywa się kłopotu, a klient łapie okazję. - Jest wielu bywalców takich licytacji - przyznaje Piotr Drążkiewicz, sędzia I wydziału cywilnego bydgoskiego Sądu Rejonowego. Niewielu jednak wie, gdzie i kiedy się one odbywają.- Ogłaszają je komornicy. Wywieszają zawiadomienie w swoich kancelariach i w sądzie. Nie ma obowiązku zawiadamiania prasy - mówi sędzia Drążkiewicz. Przepisy nie precyzują sposobu powiadamiania. Nie ma przeszkód, by o możliwości korzystnego zakupu dowiedzieli się tylko i wyłącznie znajomi komornika...

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski