https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech żyje nam rezerwa, szereg długich lat

Ren
Nie tylko żołnierze czynnej służby mogą liczyć na awans. Wczoraj mianowano na wyższe stopnie podoficerskie ośmiu żołnierzy rezerwy.

Nie tylko żołnierze czynnej służby mogą liczyć na awans. Wczoraj mianowano na wyższe stopnie podoficerskie ośmiu żołnierzy rezerwy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 60287" sub="Komendant WKU podpułkownik Antoni Leśniewski i jego zastępca major Krzysztof Broniewicz wręczyli nominacje rezerwistom / Fot. Renata Napierkowska">Jeśli ktoś raz zaczął przygodę z wojskiem, to musi się liczyć, że armia prędko o nim nie zapomni. Co jakiś czas rezerwiści są powoływani do wojska, gdzie przechodzą ćwiczenia, a nawet awansują. Wczoraj w WKU w Inowrocławiu odbyła sie uroczystość mianowania na wyższe stopnie ośmiu rezerwistów. Nominacje wręczył nowy komendant, ppłk. Antoni Leśniewski. Mirosław Matelski otrzymał stopień sierżanta, a do rangi kaprala podniesiono Agnieszkę Antczak, Monikę Drzewiecką i Annę Wiśniewską. Wszystkie panie w wojsku były pielęgniarkami. Awans na kaprala otrzymali także: Kazimierz Karaszewski, Dariusz Kowalczyk, Sebastian Pawlicki i Robert Zgorzałek.

- Stawienie się na ćwiczenia wojskowe jest obowiązkowe. Jeśli ktoś nie dopełni tego obowiązku, może się liczyć nawet z karą pozbawienia wolności – przypomina zastępca komendanta, major Krzysztof Broniewicz.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski