W najbliższych dwóch tygodniach odbędą się dwie odsłony Kina Studenckiego NIEBIESKI KOCYK. Pokaz czerwcowy będzie ostatnim w tym sezonie, tym bardziej powinniście go sprawdzić.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172530" >
Studencki DKF w Toruniu bawi co roku od września do czerwca. W tym sezonie ostatnia projekcja odbędzie się we wtorek, 7 czerwca. Tydzień wcześniej odbędzie się pokaz podwójny, pod hasłem Włoski Neorealizm. Tego dnia miłośnicy włoskiego kina zobaczą dwa filmy: Rzym miasto otwarteRoberto Rosselliniego (1945) oraz Złodzieje rowerówVittorio de Sica’y (1948). Film Rosselliniego, to pierwsze klasyczne dzieło neorealizmu włoskiego, które jest zarazem pierwszą częścią trylogii reżysera o wojnie. Dzieło to, z początku przygotowywane, jako dwa oddzielne filmy dokumentalne, powstało na zgliszczach Rzymu. Przedstawia historię inżyniera Manfreddiego, działacza komunistycznego, wzorowanego na autentycznej postaci Celeste Negarvilla.
Akcja Złodziei rowerów dzieje się w powojenne Włoszech. Bezrobotni czekają na ogłoszenia o pracę przed Biurem Zatrudnienia. Ojciec rodziny – Antonio - dostaje zajęcie, które wymaga poruszania się po mieście rowerem. Chodzi o rozwieszanie ogłoszeń. Razem z żoną Marią wykupuje swój rower z lombardu, gdzie wcześniej go zastawił, aby zdobyć pieniądze na utrzymanie rodziny. W zamian zastawia kilka pamiątek rodzinnych i posag żony. Jednak pierwszego dnia pracy ktoś kradnie mu odzyskany rower. Ojciec wraz z małym synem wyrusza na poszukiwanie jedynego źródła utrzymania rodziny...
<!** reklama>
Tydzień po włoskich uniesieniach Niebieski Kocyk rozwinie się po raz ostatni w tym sezonie. We wtorek, 7 czerwca studenci i miłośnicy polskiego kina zobaczą świeżutki i głośny film Jana Komasy – Sala samobójców (2011). To historia Dominika, który jest całkiem zwyczajnym chłopakiem. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy... Pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko. „Ona” zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do tytułowej „Sali samobójców” - miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć zostaje wplątany w śmiertelną intrygę. Stopniowo traci wszystko to, co w życiu najcenniejsze…
Salę samobójców wyreżyserował Jan Komasa, który tym samym udowodnił, że nie na darmo przypina mu się łatkę jednego z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia. Pierwszy raz udało się w Polsce stworzyć film, w którym wirtualny świat avatarów jest równie ważny, jak rzeczywista gra aktorów. Ponad rok powstawało animowane, drugie życie głównego bohatera. Szokująca historia i genialne aktorstwo sprawiają, że jest to film tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Pamiętajcie – nick to nie imię, świat to nie Matrix, a życie to nie gra... Nie dajcie się wylogować!
Kino Studenckie NIEBIESKI KOCYK
Toruń, SKPT „Od Nowa”
31.05.2011: Włoski Neorealizm
7.06.2011, Sala samobójców
Start – godz. 19.00
Wstęp wolny!