https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Ludwik Kowalski, wieloletni dyrektor bydgoskiego "mechanika"

Ewa Czarnowska-Woźniak
Opracowanie:
W latach 1983-2010 Ludwik Kowalski był dyrektorem Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 im. Franciszka Siemiradzkiego.
W latach 1983-2010 Ludwik Kowalski był dyrektorem Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 im. Franciszka Siemiradzkiego. Zdjecie nadesłane | Google Street View
W sobotę, 28 stycznia o godz. 10 na cmentarzu Starofarnym w Bydgoszczy, najbliższym oraz gronu współpracowników i uczniów przyjdzie pożegnać mgr. inż. Ludwika Kowalskiego, wieloletniego dyrektora bydgoskiego "mechanika".

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego.

od 16 lat

Absolwent tutejszej Wyższej Szkoły Inżynierskiej i Akademii Techniczno-Rolniczej, pracę w bydgoskim „mechaniku” rozpoczął w roku 1976, jako kierownik warsztatów szkolnych. W latach 1983-2010 był Dyrektorem Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 im. Franciszka Siemiradzkiego. I obok Franciszka Siemiradzkiego, opodal szkoły, której obaj poświęcili niemal całe zawodowe życie, spocznie Dyrektor Kowalski.

To Cię może zainteresować

We wspomnieniu przyjaciół, Ludwik Kowalski był znakomitym mechanikiem, pomysłodawcą i cierpliwym realizatorem licznych przedsięwzięć, które sytuują ZSM nr 1 w gronie najbardziej innowatorskich szkół w kraju.

- Dzięki niemu i gronu współpracowników, szkoła nawiązała współpracę z krajowymi i zagranicznymi przedsiębiorstwami, co zaowocowało znakomitym wyposażeniem szkolnych warsztatów, co z kolei stworzyło możliwość kształcenia uczniów w nowych profesjach, na najwyższym poziomie - mówią.

Był wychowawcą kilku pokoleń bydgoskich mechaników, którzy dziś, dzięki Niemu, kierują przedsiębiorstwami cieszącymi się uznaniem w Bydgoszczy, kraju i za granicą. Za swe osiągnięcia był wielokrotnie nagradzany, m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem za Długoletnią Służbę, nagrodą Ministra Oświaty i Wychowania. Choć urodzony w Ciechocinie koło Golubia Dobrzynia, był bydgoszczaninem z wyboru, chętnie podkreślał, że jest najbardziej dumny z medalu „Za zasługi dla Miasta Bydgoszczy”.
Odszedł, ale przecież zostawił swój ślad w Bydgoszczy i niewątpliwie pozostanie we wdzięcznej pamięci licznego grona bydgoszczan.
Pogrzeb poprzedzi nabożeństwo żałobne w kościele św. Trójcy o godz. 9.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski