
Wojciech Szczęsny poszedł w ślady ojca Macieja i podobnie jak on został bramkarzem. Zawodników, którzy mają świetne piłkarskie geny i znakomicie je wykorzystują, jest dużo więcej. Oto piłkarze, którzy przejęli pałeczkę po słynnych ojcach i podbijają świat piłki.
Zobacz, którzy synowie znanych piłkarzy podbijają świat piłki!

Timothy Weah i George Weah
George Weah to jedyny w historii afrykańskiej piłki zawodnik, który otrzymał Złotą Piłkę magazynu "France Football". Jego syn Timothy piłkarskie szlify zbierał w New York Red Bulls. Talent Weaha juniora nie umknął trenerom młodzieżowych drużyn USA. Timothy zagrał m.in. na mistrzostwach świata U17 w Indiach. W 2014 trafił pod skrzydła akademii PSG, a niedawno otrzymał powołanie do pierwszej reprezentacji USA na mecz z Paragwajem.

Kasper Schmeichel i Peter Schmeichel
Schmeichel junior poprzeczkę miał zawieszoną bardzo wysoko. Jego ojciec Peter był jednym z najlepszych golkiperów lat 90. W bramce reprezentacji Danii wystąpił aż 129 razy. Kasper w narodowej drużynie zadebiutował w wieku 26 lat, ale długo przegrywał rywalizację o miano nr 1. Najpierw z Thomasem Soerensen, a później ze Stephanem Andersenem. Ostatnie lata są dla Schmeichela juniora bardzo udane. Z Leicester City zwyciężył w Premier League 2015/2016 i z powodzeniem występował w Lidze Mistrzów. A jego pozycją w reprezentacji Danii jest niepodważalna.

Justin i Patrick Kluivert
Patrick w wieku 19 lat zdobył bramkę na wagę wygranej Ajaksu w Lidze Mistrzów. Później był gwiazdą m.in. Barcelony i reprezentacji Holandii. Jego syn Justin w seniorskiej drużynie Ajaksu debiutował w wieku 17 lat, a w listopadzie w starciu z Rodą JC strzelił hat-tricka. Ta sztuka w Eredivisie nigdy nie udała się jego ojcu. Justin w ciągu roku zanotował bardzo duży progres. Nic dziwnego, że Ronald Koeman powołał 18-latka na mecze marcowe Oranje przeciwko Anglii i Portugalii.