Bydgoszczanie chcą pomagać i pomagają, choć rodziny ofiar katowickiej katastrofy są już otoczone troskliwą opieką specjalistów.
W Bydgoszczy, jak w całym kraju, ludzie łączą się w bólu z
dotkniętymi śląską tragedią. Mieszkańcy masowo oddają krew, zbierają
pieniądze i... ślą SMS-y, aby w ten sposób solidaryzować się z
potrzebującymi. Prezydent Dombrowicz chce przekazać 100 tysięcy złotych
śląskiemu samorządowi do wykorzystania.
<!** Image 2 align=right alt="Image 15968" >- W Katowicach sytuacja jest już opanowana, nie było zapotrzebowania
na krew - mówi Paweł Wojtylak, dyrektor Regionalnego Centrum
Krwiodawstwa w Bydgoszczy. - Byliśmy w stałym kontakcie, ale wiadomo,
że krew spływa z najbliżej położonych miejscowości, a nie jedzie przez
cały kraj. Teraz dociera do nas ponad 100 procent więcej dawców krwi
niż zwykle, zmobilizowaliśmy wszystkie siły, żeby ich obsłużyć. To
naturalna reakcja ludzi na dramat. Nasze krwiobusy dotarły, między
innymi, do strażaków i do Collegium Medicum.
Dziś krew oddawać będą uczniowie i absolwenci Zespołu Szkół
Mechanicznych. To dwunasta już akcja tego typu, zorganizowana przez
tamtejszy Klub Honorowych Krwiodawców.
Duchową i materialną pomoc niesie również Caritas Diecezji
Bydgoskiej. - Już w niedzielę modliliśmy się w intencji poszkodowanych
i ratowników - mówi ksiądz Wojciech Przybyła, dyrektor Caritas. - Nie
zbieramy dla ofiar pomocy rzeczowej, przecież zginęły osoby, a nie
stracono majątek. Uruchomiliśmy natomiast specjalne konto, na które
można wpłacać datki. Myślę, że rodzinom poszkodowanych ułatwi to
sfinansowanie pomocy medycznej, psychologicznej, czy stanowić będzie
formę zapomogi. Istnieje też specjalny numer telefonu, a każdy wysłany
na niego SMS wzbogaci konto potrzebujących.
Od Caritasu wypożyczyć można również puszki do kwestowania. Zbiórkę
przeprowadzi dziś, między innymi, Kujawsko-Pomorska Szkoła Wyższa w
Bydgoszczy. - Rozpocznie senat uczelni, który się dziś zbiera. Przykład
dla studentów pójdzie z góry - mówi Agnieszka Borucka, specjalistka ds.
marketingu.
Pieniądze zbiera także bydgoski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża.
- Nasi ratownicy czuwali w gotowości, ale ze względu na odległość, nie wezwano ich do akcji - mówi koordynator Patryk Wolski.
Jak pomóc?
- SMS numer 72720 z dopiskiem KATOWICE (koszt 2 zł + VAT).
- Wpłata na konto Caritas Diecezji Bydgoskiej - Fortis Bank Polska SA 70 1600 1185 0004 0807 2566 7001.
- Wpłata na konto PCK - Bank Millenium 56 1160 2202 0000 0000 7174 6816 z dopiskiem CHORZÓW.
- Krew - Regionalne Centrum Krwiodawstwa przy ulicy Markwarta w Bydgoszczy
