https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie śpij, bo ci ukradną

Jarosław Jakubowski
Właściciele volkswagenów passatów powinni mieć się na baczności. To ulubiona marka wśród złodziei samochodowych.

Właściciele volkswagenów passatów powinni mieć się na baczności. To ulubiona marka wśród złodziei samochodowych.

<!** Image 3 align=right alt="Image 134178" sub="Jeden ze sklepów obuwniczych przy ulicy Gdańskiej tuż po włamaniu.
Złodziej wybił szybę, zabrał z wystawy kilka par butów i uciekł Fot. Archiwum">W Bydgoszczy i powiecie najczęściej kradnie się telefony komórkowe. Tylko do końca września tego roku policja zanotowała 302 takie przypadki, w tym samym okresie ubiegłego roku - 436. Prawie tak samo chętnie przywłaszczane są pieniądze. Banknoty kradziono w tym roku już 352 razy, w ciągu dziewięciu miesięcy ubiegłego roku - 275 razy. Na trzecim miejscu wśród ulubionych przedmiotów pożądania bydgoskich złodziei są samochody. - W większości kategorii kradzieży notujemy tendencję spadkową, wyjątkiem są kradzieże banknotów - zauważa mł. asp. Paulina Więcławska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Z raportu serwisu internetowego automoc.pl wynika, że najczęściej kradzioną marką samochodu w Polsce jest Volkswagen Passat. W 2008 roku złodzieje przywłaszczyli sobie ich 1800. Na drugim miejscu jest vw golf (1309 kradzieży), a na trzecim poczciwy fiat 126p (577 skradzionych). Na liście 15 najpopularniejszych wśród złodziei marek są także: Audi, Skoda, Toyota, Opel, Peugeot i Seat. Najczęściej auta giną z parkingów niestrzeżonych (6803 przypadki), z ulic (6664) oraz - uwaga - z garaży i prywatnych posesji (1551). Kujawsko-Pomorskie zajmuje wysokie, siódme miejsce w kraju pod względem liczby kradzieży aut - w 2008 roku zanotowano ich 918. Zdecydowanie najchętniej złodzieje wybierają auta osobowe, ale rośnie też liczba kradzieży innych pojazdów. W 2008 roku skradziono w Polsce 1979 motocykli i motorowerów oraz 158 quadów.

Spośród wszystkich rodzajów kradzieży w Bydgoszczy i powiecie najrzadziej notuje się kradzieże intelektualne, czyli naruszanie praw autorskich. W 2008 roku (od stycznia do końca września) stwierdzono 34 takie przestępstwa, w tym roku było ich 20.

<!** reklama>Miejskie Wodociągi bronią się przed kradzieżą wody, zakładając elektroniczne moduły zdalnego odczytu wodomierza. Jest ich w Bydgoszczy już 1250. Na stałym poziomie utrzymuje się natomiast kradzież energii elektrycznej. Enea Operator, firma dostarczająca prąd do mieszkań w Bydgoszczy i regionie, szacuje, że około 2 procent całej sprzedaży energii, czyli jakieś 10 mln zł rocznie, przechwytują złodzieje. Rokrocznie tylko w Bydgoszczy energetycy wykrywają kilkaset kradzieży prądu. Odzyskuje się w ten sposób poważne sumy rzędu 1-2 mln zł rocznie.

- Kradzieże nasilają się w okresach wzmożonego poboru energii, więc również teraz. W związku z tym przystępujemy właśnie do kontroli naszych odbiorców. Robi to firma zewnętrzna. Po stwierdzeniu nielegalnego poboru, obciążamy osobę, z którą mamy zawartą umowę, opłatą taryfową. Za licznik jednofazowy jest to ok. 2500 zł, za trójfazowy dwa razy więcej - mówi Lech Drzewiecki, regionalny rzecznik prasowy Enea Operator w Bydgoszczy.

Infrastruktura energetyczna znajduje się na celowniku złomiarzy, którzy kradną przewody aluminiowe i miedziane. Tego lata w Bydgoszczy złodzieje zrzucili ze słupa energetycznego transformator, żeby ukraść miedź. Przy okazji skazili teren, bo z urządzenia wylał się olej.

Złomiarze robią wszystko, żeby zdobyć łup. - Pamiętam przypadek z ostatnich lat, kiedy złodziej włamał się na teren składnicy złomu i ukradł metale. Doprowadziły nas do sprawcy ślady kół wózka. Złodziej próbował sprzedać skradziony złom w innym punkcie skupu - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy bydgoskiej Straży Miejskiej.

Z tego samego powodu rozkradana jest miejska infrastruktura. Giną pokrywy studzienek, kratki spustowe, znaki drogowe wraz ze słupkami, słupki ograniczające wjazd. Złodzieje nie zostawiają w spokoju nawet nawierzchni ulic. Szczególnie narażone na kradzieże są kostki brukowe, płytki i krawężniki. Najlepszym przykładem bezczelności sprawców jest ulica Chemiczna w Bydgoszczy, skąd notorycznie kradzione są granitowe kostki.

Kradzieże w liczbach

  • W okresie I-IX 2009 roku w Bydgoszczy i powiecie zanotowano 2292 kradzieże i 1834 kradzieże z włamaniem.
  • W tym samym okresie 2008 roku odnotowano odpowiednio 2386 i 1785 przestępstwa.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski