https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie milkną kontrowersje w sprawie rosyjskich piłkarzy. „Stosują to tak samo jak szampon pod prysznicem"

Foto Olimpik/x-news
Nie ustają oskarżenia o stosowanie dopingu przez rosyjskich piłkarzy podczas mundialu. Wątpliwości budzi zwłaszcza liczba przebiegniętych kilometrów przez graczy Stanisława Czerczesowa. Średnio Rosjanie pokonują w jednym meczu aż o około 10 kilometrów więcej od rywali. Najpierw po meczu z Hiszpanią wybuchła afera, gdy pod łokciem Artioma Dziuby zauważono ślad po igle.

- Monitorujemy stan zdrowia przy pomocy rutynowych badań krwi - tłumaczył lekarz rosyjskiej kadry. Ponadto kamery dostrzegły, jak Władimir Granat i Aleksandr Gołowin przed wbiegnięciem na boisko wdychali amoniak. Choć jego stosowanie nie jest zabronione, to budzi duże kontrowersje. Substancja poprawia na krótki okres wydolność organizmu i wzmacnia koncentrację.

MŚ 2018 w GOL24

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
paos
spadaj gościu, bo ruskie jeszcze stosunkowo niedawno zadały nam milionowe straty. ciekawe czy byś tak śpiewał jakbyś żył w 1939.
No chyba żeś jest kacap.
A
Ana
Podejrzani dzięki kolegom z innych dyscyplin sportowych. Afery dopingowe i ukrywanie ich to niestety codzienność w Rosji. Mam nadzieję , że afera dopingowa nie będzie głównym tematem w trakcie i po zakończeniu mistrzostw.
M
Martyna277

Ewidentnie rosyjscy piłkarze coś brali. nie można grać w takim wieku na takim poziomie, bez wspomagaczy. Jeszcze te zdjęcia z nakłutymi rękami. sami poszukajcie.

w
watchdog of fighting
odwal się od rusków
g
gryzmoł
Bogu dzięki , że kacapy odpadły już !!
J
Ja
Prawdziwy doping to ma nasz Grzesio, palec w du... swojej ukochanej :)
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski