Obradująca w Bydgoszczy Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi nie podjęła na pierwszym posiedzeniu decyzji w sprawie Unibaxu Toruń.
Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi nie podjęła w sobotę, na pierwszym posiedzeniu w sprawie, decyzji w przedmiocie sankcji za odmowę startu w meczu finałowym Ekstraligi przez Unibax Toruń. W sprawie przesłuchano jednak pierwszych świadków.
- Na posiedzenie Komisji stawili się Adrian Miedziński, Paweł Wolender i Emil Pulczyński. Był obecny także prezes Unibaxu Toruń i trener Jan Ząbik. Swoją nieobecność usprawiedliwili menedżer Sławomir Kryjom oraz zawodnicy - Darcy Ward oraz Paweł Przedpełski - powiedział dla SportoweFakty.pl członek KO Speedway Ekstraligi Łukasz Szmit.
<!** reklama>Komisja Orzekająca będzie potrzebowała jeszcze przynajmniej jednego posiedzenia, aby podjąć decyzję w tej sprawie.
- Czekamy przede wszystkim na wszystkie dokumenty ze strony Falubazu Zielona Góra. Zielonogórski klub przedstawił jedynie częściowe wyliczenia dotyczące utraty korzyści. W najbliższym czasie mamy otrzymać komplet dokumentów. Chcemy również przesłuchać pozostałych świadków, czyli zawodników Unibaxu i przede wszystkim menedżera Sławomira Kryjoma. Dokładamy wszelkiej staranności, aby decyzja w tej sprawie została podjęta w sposób rzetelny - zakończył Łukasz Szmit.
Przypomnijmy, że Unibax Toruń nie przystąpił do rewanżowego spotkania Enea Ekstraligi, za co nałożony został na niego walkower. Wiąże się to z koniecznością zapłacenia na rzecz Falubazu Zielona Góra kwoty 250 tysięcy złotych. Wachlarz pozostałych kar, jest bardzo szeroki. O tym, czy zostaną wprowadzone i jaka będzie ich wielkość, zadecyduje Komisja Orzekająca.
