https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chce palić mostów

Martyna Pawlikowska
W tym sezonie ponownie zagrasz w drugiej lidze. Tym razem jednak nie zobaczymy Cibie w składzie Astorii Bydgoszcz. Skąd ta zmiana?

Interesuje go większa liczba minut na parkiecie i ważna rola w zespole, której brakowało mu w poprzednim sezonie. Piotr Robak Jest młodym zawodnikiem, ale ma wielki talent i zapał do gry.

<!** Image 2 align=none alt="Image 180771" sub="2 października Piotr Robak z trybun oglądał mecz byłych kolegów z Astorii z Korsarzem Gdańsk. Tydzień później zadebiutował w barwach swojego nowego klubu, KK Świecie, w spotkaniu z Treflem II Sopot. Fot.: Dariusz Bloch">W tym sezonie ponownie zagrasz w drugiej lidze. Tym razem jednak nie zobaczymy Cibie w składzie Astorii Bydgoszcz. Skąd ta zmiana?

Niestety, nie dogadałem się z zarządem klubu. Zabiegałem o spotkanie w celu ponownego przedyskutowania oferty i ustalenia szczegółów kontraktu. Astoria jednak podała mi tylko termin podjęcia decyzji. Zachowanie to odczytałem jako brak chęci do zatrzymania mnie w klubie.

Gdzie spędzisz ten sezon?

Podpisałem kontrakt z zespołem KK Świecie i jestem zadowolony. Trener widzi mnie w zespole i zapewnia dużą liczbę minut na parkiecie, co jest dla mnie ważne, bo podczas ostatniego sezonu różnie z tym bywało.

Jak długo zamierzasz bronić barw klubu ze Świecia?

Kontrakt jest podpisany na cały sezon 2011/2012 i mam nadzieję, że tak zostanie.

Chciałeś się przenieść do Poznania i spróbować swoich sił w ekstraklasie. Co sprawiło, że wybrałeś jednak klub bliżej domu?

Tak, to prawda, pojawiła się taka opcja. Niestety, nie mogłem przenieść się do Poznania, ponieważ nie uzyskałem tak zwanego „listu czystości” z mojego poprzedniego klubu. Poza tym po rozmowie z trenerem dowiedziałem się, że nie mogę liczyć na taką liczbę minut na parkiecie, jaka by mnie zadowoliła. Uznałem, że siedzenie na ławce nie ma sensu i mnie nie interesuje. Jestem w takim wieku, że gra i czas spędzony na boisku są dla mnie najważniejsze, dlatego wybrałem Świecie.

<!** reklama>

Co z „listem czystości”?

Obecnie już mam „list czystości”. Sprawa jednak nie zakończyła się tak, jak się tego spodziewałem. Klub domagał się ekwiwalentu za wyszkolenie mnie jako wychowanka, ja jednak miałem trochę odmienne zdanie na ten temat. Podobna sprawa miała już miejsce cztery lata temu, kiedy to jeden z zawodników także ubiegał się o „list czystości”. Odwołał się do PZKosz. i została wydana decyzja na korzyść zawodnika. Teraz te same przepisy są inaczej interpretowane. Nie chciałem jednak wchodzić na drogę sądową. Działałoby to na moją niekorzyść, ponieważ przez ten okres nie mógłbym grać w żadnych oficjalnych rozgrywkach, a cała sprawa z pewnością by się ciągnęła.

W jaki sposób udało Ci się rozwiązać ten problem?

Na wykupienie mnie z Astorii zdecydował się mój tata i to właśnie dzięki niemu mam „list czystości”. Jest dla mnie autorytetem, gdyby nie on, to nie mógłbym grać. Już od najmłodszych lat rodzice angażowali się w moją przygodę z koszykówką i zawsze mogłem liczyć na ich wsparcie. Tym razem także mi pomogli, a ojciec - jako były koszykarz - wiedział, jakie to dla mnie ważne. Bardzo mu za to dziękuję.

Jak wyglądała sprawa z treningami, kiedy zrezygnowałeś już z gry u czarno-czerwonych? Gdzie trenowałeś podczas poszukiwań nowego klubu?

Przez wakacje starałem się utrzymywać kondycję. Od połowy sierpnia trenowałem w Poznaniu. Pojechałem także z nimi na obóz do Karpacza i muszę powiedzieć, że byłem pod wrażeniem profesjonalizmu tego klubu. Treningi odbywały się dwa razy dziennie i trwały nawet do trzech godzin. Miałem już załatwione mieszkanie i chciałem tam studiować w związku z możliwością gry w ekstraklasie. Niestety, z powodu braku „listu czystości” i paru innych czynników, nie udało się i musiałem szukać nowego rozwiązania.

Czy myślisz jeszcze o powrocie do Astorii? Może w przyszłym sezonie?

Nie chcę palić za sobą mostów. Różnie bywało raz lepiej, raz gorzej. Zobaczymy, nie zamykam sobie furtki. Jeżeli w przyszłości pojawią się oferty z klubu, to na pewno je rozważę.

Teczka osobowa

Piotr Robak

  • Ur. 27.06.1991 r., obrońca, wychowanek Astorii. W tym sezonie w barwach swojego nowego klubu, KK Świecie, rozegrał w II lidze trzy mecze - śr. 22,18 min, 15,0 pkt, 2,7 as.
  • Jego ojciec, Jacek, był też koszykarzem, wychowankiem Astorii. Grał także w AZS Lublin i AZS Toruń. Na zakończenie kariery występował w... Polpaku Świecie.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
asta
Przydałby się bardzo aście bo z 5 zawodnikami długo nie zajadą...
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski