Włodzimierz Jermak szuka zbytu dla stawianych przez swoją firmę domów z drewna. - Sprawdzą się idealnie jako mieszkania socjalne – zapowiada.
Spółka „P-P”, której współwłaścicielem jest Włodzimierz Jermak, buduje domy z drewna i prefabrykatów. - To technologia wykorzystywana m.in. w Kanadzie i Szwecji. Jest alternatywą dla budownictwa tradycyjnego - mówi Włodziemierz Jermak.
<!** reklama>
Bydgoszczanin wpadł na pomysł, by swoją ofertą zainteresować miejskich urzędników. Postanowił przygotować budynki z przeznaczeniem ich na lokale socjalne. - W 16 tygodni na działce o powierzchni 500 metrów kwadratowych może stanąć dom wielorodzinny z 20 mieszkaniami. Zaletą jest szybkość budowy i jego energooszczędność - zachęca Włodzimierz Jermak.
Spółka „P-P” zaproponowała miastu działalność opartą na partnerstwie publiczno-prywatnym. - Do wyboru mamy kilka opcji. Miasto może wziąć na siebie połowę kosztów produkcji. Może też przekazać nam własność gruntu w zamian za wybudowanie budynków. Wreszcie może skorzystać z opcji długoletniego leasingu budynków, po upływie którego przejdą one na własność miasta. Na tym właśnie polega zaleta partnerstwa publiczno-prywatnego. Niestety, jak dotąd, nie znalazłem porozumienia z władzami miasta, choć bardzo lobbowałem za tym, by wprowadzić to rozwiązanie w Bydgoszczy - przyznaje Włodzimierz Jermak.
<!** Image 2 align=none alt="Image 180902" sub="Drewniany dom powstaje w kilkanaście tygodni, a ma gwarancję na 50 lat. Można też przenieść go w inne miejsce bez rozbiórki
Fot.: Nadesłane">
Przedsiębiorca zapewnia, że to budynki idealne na mieszkania socjalne. - Nie ma mowy o wilgoci ani zimnie. W mieszkaniach socjalnych zamontowalibyśmy liczniki abonamentowe. Przykładowe kontenery przy Kaplicznej to nieporozumienie! Domy z drewna dają wysoki komfort mieszkania - mówi. - Od 15 lat walczę o to, by w którymś mieście w Polsce ktoś postawił właśnie na tego typu budownictwo socjalne. Bez skutku. Jestem z Bydgoszczy i chciałbym tutaj postawić pierwszy wielokondygnacyjny dom z drewna. I zrobię to! Planuję zakupić ziemię i wybudować blok w tej technologii. Udostępnię go ludziom wykluczonym społecznie i bezdomnym. Udowodnię urzędnikom, że to dobry pomysł.
- Jeśli będziemy budować mieszkania socjalne i będzie stosowny przetarg, firma „P-P” może w nim wystartować. Na razie nie planujemy budowy nowych lokali, poza tymi, które powstają obecnie przy ul. Odrzańskiej. Przedstawiciele firmy spotkali się z zastępcą prezydenta Janem Szopińskim. Wiceprezydent nie wykluczył realizacji tego typu inwestycji w przyszłości w ramach PPP, ale zwrócił się do przedstawicieli firmy o przedłożenie konkretnych i stosownych założeń finansowych - informuje Piotr Kurek, rzecznik urzędu miasta.
Gdyby Włodzimierz Jermak został wykonawcą projektu budowy domów socjalnych, na kilkudziesięciu fachowców czekać będzie zatrudnienie. - Chcę dać pracę tym, którzy jej potrzebują. Nie chcę dawać rybki, ale wędkę - mówi.
