Zdaniem śledczych, powołujących się na opinie biegłych, symbol można modyfikować, ale tylko jeśli nie narusza się jego „tradycyjnej, historyczno – państwowej”, od której ideologia satanizmu jest całkowicie różna.
Korzenie tej sprawy sięgają 2016 roku ogólnopolskiej trasy koncertowej zespołu death metalowego Behemoth o nazwie „Rzeczpospolita Niewierna”. Cyklowi koncertów towarzyszył promujący je projekt graficzny, który według prokuratury, stanowił oczywiste znieważenie Godła Rzeczypospolitej Polskiej.
Konkretnie chodzi o wizerunek orła, któremu towarzyszą oplatające go węże i – jak formułują to śledczy - „splątanie języka orła z językiem węża, zastąpienie korony rogami, umieszczone na barkach orła trupie czaszki, umieszczenie za głową orła trójkątnego nimbu, dzidy zwrócone w dół i odwrócony w pionie krzyż”.
Sprawa znieważenia godła zakończona. Gdański sąd w nieprawom...
Jak jednak słyszymy, po apelacji prokuratury, w drugiej instancji uznano, że sprawę należy odesłać do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Gdańsku. Ten natomiast nakazał prokuraturze uzupełnienie aktu oskarżenia o opinie biegłych ekspertów. Teraz sędzia przyjrzy się ponownie sprawie, już wzbogaconej o te opinie. Według relacji śledczych, wnioski speców od heraldyki oraz historii były jednoznaczne i jednogłośnie uznali oni, że „doszło do znieważenia Godła Rzeczypospolitej Polskiej”.
- W ocenie biegłych sądowych, centralnym elementem projektu graficznego promującego trasę koncertową zespołu muzycznego Behemoth o nazwie „Rzeczypospolita Niewierna”, jest orzeł, wzorowany na orle z herbu Rzeczypospolitej Polskiej – relacjonuje prokurator Remigiusz Signerski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Prokurator Signerski dodaje: - Z opinii biegłych wynika, że wprowadzenie do wizerunku godła państwowego symboli, wyrażających pewną ideologię, jest możliwe o tyle tylko, o ile nie naruszają one tradycyjnej, historyczno-państwowej istoty i wymowy godła. W kompozycji promującej trasę koncertową zespołu doszło do wykorzystania i celowego graficznego przekształcenia ustawowego i powszechnie rozpoznawalnego wzoru Godła Rzeczypospolitej Polskiej, w celu mu treści ideowej nawiązującej do ideologii satanizmu, a więc całkowicie różnej od właściwej mu historyczno–państwowej.
Obok Darskiego na ławie oskarżonych zasiądą jeszcze dwie osoby, m.in. grafik, który logo trasy zaprojektował. Wszyscy odpowiedzą za - zagrożony karą ograniczenia wolności albo maksymalnie 1 roku więzienia - występek, dotyczący znieważania, niszczenia, uszkadzania lub usuwania godła, sztandaru, chorągwi, bandery, flagi lub innego znaku państwowego.
Sprawa dotycząca znieważenia godła najpewniej już w 2019 roku nie trafi na wokandę. Proces będzie, więc dla Adama Nergala Darskiego drugim, jaki rozpocznie się przeciw niemu w gdańskim sądzie w 2020 roku. O oskarżeniach dotyczących rzekomego znieważenia przedmiotu czci religijnej, jakim miało być wykorzystanie wizerunku Jezusa Chrystusa w połączeniu z fallusem więcej przeczytasz TUTAJ.
KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:
