https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Naturalna pasza najlepsza znad Gopła

Renata Napierkowska
Firma „Wima” z Kruszwicy istnieje dopiero półtora roku, a już odniosła sukces. Na Targach Rolno-Przemysłowych Agro-Tech 2005 przyznano jej wyróżnienie za produkcję pasz.

Firma „Wima” z Kruszwicy istnieje dopiero półtora roku, a już odniosła sukces. Na Targach Rolno-Przemysłowych Agro-Tech 2005 przyznano jej wyróżnienie za produkcję pasz.

<!** Image 2 align=left alt="Image 2096" >Większość lokalnych przedsiębiorców narzeka, że obecne czasy nie sprzyjają rozkręcaniu własnego biznesu. Są jednak na rynku i takie firmy, które potrafią odnieść sukces.

Z uczelni do biura

Na Targach Rolno-Przemysłowych Agro-Tech w Minikowie Wytwórnia Pasz i Koncentratów „Wima” zdobyła wyróżnienie specjalne. Szefem przedsiębiorstwa jest Sławomir Sałek. W prowadzeniu biznesu dzielnie wspiera go żona Alina, która na co dzień pracuje w Akademii Bydgoskiej, a w wolnym czasie zajmuje się w firmie sprawami marketingowo-kadrowo-biurowymi.

Koniec z chemią

- Rozpoczynając produkcję postanowiliśmy, że wyeliminujemy z pasz antybiotyki. Zastąpiliśmy je naturalnymi stabilizatorami wzrostu. Stosujemy naturalne produkty. Podnosi to efekty zdrowotne zwierząt i jest korzystne również dla ludzi. To zostało docenione na targach i za to właśnie otrzymaliśmy wyróżnienie - mówi Sławomir Sałek.

Początki nie były łatwe, bowiem konkurencja na rynku produkcji pasz jest silna.

Co my tu robimy?

- Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że są tak restrykcyjne wymagania w związku z przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej. Przez pierwsze trzy miesiące przystosowywaliśmy zakład do standardów unijnych. Nawet jak teraz rozbijaliśmy się na targach i spotykaliśmy z wielkimi firmami z całej Polski, sami siebie pytaliśmy - co my tutaj robimy? - wspomina pani Alina.

Kompleksy, że są tylko niewielkim zakładem z Kruszwicy, okazały się niepotrzebne, bo to właśnie ich produkty zostały docenione przez specjalistów.

Za swój największy sukces małżonkowie uznają to, że udało im się zdobyć zaufanie tak bardzo wymagających klientów, jakimi są rolnicy.

- Rozszerzamy sprzedaż, tworzymy sieć dystrybucji na obszarze województwa. Nawiązujemy współpracę z innymi przedsiębiorstwami. Postawiliśmy na polskie surowce, bo rodzime firmy muszą się wspierać, aby wygrać z zachodnimi potentatami - twierdzi Sławomir Sałek.

W wytwórni pasz zatrudnionych jest dziewięć osób. Wszyscy pracownicy są wszechstronni i potrafią zająć się każdą sprawą.

Jak zgodnie przyznają właściciele kruszwickiej firmy „Wima”, sukces, jaki odnieśli na targach, to zasługa całej załogi.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski