Nasze centrum Euro 2012

Strefa kibica w Bydgoszczy stanie obok hali „Łuczniczka”. Mecze będą wyświetlane na ekranie o powierzchni 60 mkw. Atmosferę ostudzi 3,5 proc. piwo. Organizatorzy obiecują zadbać o atrakcje dla kobiet i dzieci.

<!** Image 4 align=none alt="Image 184999" sub="Podczas mistrzostw Europy w 2008 roku bydgoscy kibice dopingowali polską reprezentację na Starym Rynku. W tym roku mecze będzie można oglądać pod halą „Łuczniczka”. (Fot.: Archiwum/Tadeusz Pawłowski)">

- Jesteśmy szczęśliwym miastem, bo sponsor sam się do nas zgłosił i zbuduje w Bydgoszczy strefę kibica, tzw. Eurozone Bydgoszcz - cieszy się Błażej Stawiarski z Wydziału Promocji, Sportu i Turystyki UM w Bydgoszczy, który koordynuje projekt. - Z naszej strony udostępniamy teren i możliwość podłączenia do prądu. Stawiamy tylko warunki dotyczące bezpieczeństwa i zaplecza sanitarnego. Poza tym jesteśmy otwarci na propozycje organizatora. Jeszcze w lutym podpiszemy umowę.

Wspólne przeżywanie

Choć podobno jako pierwszą lokalizację wskazywano Wyspę Młyńską, to ostatecznie Eurozone Bydgoszcz stanie na parkingu przy hali sportowej „Łuczniczka”. Strefa będzie czynna przez ponad trzy tygodnie - od 8 czerwca do 1 lipca. Wstępny projekt przewiduje, że zajmie ponad hektar powierzchni. W zależności o tego, ilu sponsorów uda się pozyskać, ma być gotowa na przyjęcie od 5 do 10 tysięcy kibiców! - Chcemy być obecni w dużych miastach, w których nie będą odbywać się mecze Euro 2012, bo czujemy zainteresowanie mieszkańców. Ludzie chcą wspólnie przeżywać to, że Polska jest gospodarzem mistrzostw - mówi Robert Zakrzewski przedstawiciel firmy Brainshake, która zorganizuje strefę kibica w naszym mieście.

W HD pod chmurką

Projekt obiektu jest wzorowany na strefach, które powstają przy okazji imprez piłkarskich w Niemczech czy w Holandii. - Strefa będzie podzielona na dwie części. W pierwszej stanie ekran HD o wymiarach 6 na 10 metrów, a przed nim zostanie wydzielone miejsce dla kibiców, którzy będą oglądać mecze na stojąco. Zadaszone natomiast będą trybuna dla VIP-ów na około 300 miejsc oraz punkty gastronomiczne. Zgodnie z ustawą o imprezach masowych, będziemy sprzedawać tylko 3,5 procentowe piwo. Ochronę nad obiektem obejmie firma ochroniarska - wyjaśnia szczegółowo Iza Czajkowska z Brainshake, która zajmuje się kwestiami technicznymi. - Druga część ma być poświęcona aktywności sponsorskiej.

<!** reklama>

Zbuduje warszawska firma

Bydgoską strefę postawi warszawska firma, która realizuje identyczne przedsięwzięcia w Toruniu, Szczecinie, Chorzowie, Łodzi i Częstochowie. Nie da się ukryć, że jest to projekt komercyjny. Obecnie trwają rozmowy z firmami, które będą chciały objąć patronatem naszą Eurozone.

- Pracujemy nad tym, aby zaprosić do współpracy globalne marki i lokalne firmy, które z pewnością zaproponują własne atrakcje. Planujemy, aby było to miejsce dla kibiców i ich rodzin, gdzie kobiety na przykład będą mogły zadbać o swoją urodę i zdrowie, a dzieciaki zostaną wciągnięte do zabawy. Niewykluczone, że powstanie piłkarskie przedszkole. Myślimy też o zorganizowaniu spotkań ze znanymi sportowcami. Zarażamy pomysłem fundację piłkarską, która działa przy PZPN, aby w każdym mieście prowadzić miniturnieje piłkarskie dla dzieci. Jeśli się uda, do gry zaprosimy również bydgoskie szkoły - opowiada Robert Zakrzewski. - Strefa będzie otwarta w godzinach od 9 rano do północy. Zależy nam, aby cały czas to miejsce tętniło życiem. Może miasto zaproponuje jakieś atrakcje.

Policjanci z Bydgoszczy będą zabezpieczać Euro 2012

W Bydgoszczy piłkarskie emocje podczas Euro 2012 skoncentrują się przede wszystkim przed telebimem i telewizorami. Tymczasem bydgoscy policjanci wezmą bezpośredni udział w ochronie imprezy. Funkcjonariusze z oddziału prewencji będą częścią ponad 1200 - osobowej grupy wsparcia w Gdańsku. - Z tego typu imprezą jeszcze nie mieliśmy do czynienia. Nie można jej porównać do wizyty papieża czy meczów ligowych. Ale zabezpieczenie wydarzeń sportowych to nasz chleb powszedni i nie przygotowujemy się do tego specjalnie. O tym, jakie będą nasze zadania, zadecydują dowodzący z Gdańska. Możemy na przykład zabezpieczać drogę do stadionu albo rozejście kibiców po meczu - mówi podinsp. Wojciech Włodarczyk, dowódca oddziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.