Madaj i Fularczyk-Kozłowska w Rio de Janeiro w wielkim stylu sięgnęły po złoto w dwójkach podwójnych. I kilka tygodni temu znalazły się w gronie najlepszych pięciu osad na świecie nominowanych do nagrody.
Konkurencję miały mocną - ich rywalkami do tego wyróżnienia były: brytyjska dwójka - Heather Stanning, Helen Glover, ósemka z USA - Emily Regan, Kerry Simmonds, Amanda Polk, Lauren Schmetterling, Tessa Gobbo, Meghan Musnicki, Eleanor Logan, Amanda Elmore, Katelin Snyder; australijka singlistka Kimberley Brennan oraz niemiecka czwórka podwójna: Annekatrin Thiele, Carina Baer, Julia Lier, Lisa Schmidla.
- To ogromny zaszczyt dla nas znaleźć się w tak doborowym towarzystwie - pisała po nominacji Fularczyk-Kozłowska
Teraz, razem z partnerką z osady, może być dumna jeszcze bardziej. Decyzją światowej federacji, nagroda dla najlepszej żeńskiej osady, trafiła właśnie do Polek.
Takie wieści...... toż to szok - skomentowała dzisiejszą informację Fularczyk-Kozłowska na facebooku. - Marzenie sie spełniają.....
Normalnie niedowierzanie, co za rok... Nasza radość nie zna granic. Dream Team.
We wioślarskim środowisku to bardzo prestiżowa nagroda. Konkurs organizuje Międzynarodowa Federacja Wioślarska, a jej przyznaniu decyduje kilkunastoosobowe międzynarodowe gremium, złożone z wybitnych wioślarzy. Nagroda przyznawana jest od 2002 – co roku jednej żeńskiej i jednej męskiej osadzie.
Polska ma dwie nagrody na koncie. W 2006 roku za najlepszą osadę świata uznano naszą czwórkę podwójną: Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński, Adam Korol, a dwa lata później trenerem roku został jej opiekun Aleksander Wojciechowski.
Zwycięzcy tegorocznej edycji zostaną uhonorowani 28 stycznia 2017 roku, na uroczystej gali w Vancouver.