
Wahadłowi Polski na mecz z Estonią
Kamil Grosicki (35 lat, Pogoń Szczecin) - W ekstraklasie gra jak za dawnych lat w kadrze, czyli wybornie, o czym świadczą statystyki. Skoro więc lewą flankę będzie zabezpieczać Kiwior to z przodu musi zostać ustawiony Grosik gwarantujący dobrą współpracę z Lewandowskim.
Przemysław Frankowski (28 lat, Lens) - Warto mu zaufać na jego pierwotnej pozycji, czyli prawym boku. Jest wybiegany, w ciut lepszej dyspozycji od Matty'ego Casha.
Zmiennicy: Bartosz Bereszyński (31 lat, Empoli), Matty Cash (26 lat, Aston Villa), Dominik Marczuk (20 lat, Jagiellonia Białystok), Tymoteusz Puchacz (25 lat, FC Kaiserslautern), Nicola Zalewski (22 lata, AS Roma).

Napastnicy Polski na mecz z Estonią
Krzysztof Piątek (28 lat, Başakşehir) - Zasłużył nie tylko na powrót, ale i pierwszy skład. Znów jest skuteczny, a to najlepszy argument w przypadku napastników.
Robert Lewandowski (35 lat, FC Barcelona) - Komentarz zbyteczny, prawda? Lewy w formie to nastuka Estończyków.
Zmiennicy: Adam Buksa (27 lat, Antalyaspor), Karol Świderski (27 lat, Hellas Werona).