W niedzielę, 8 czerwca, Polska zagra swój pierwszy mecz w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Rywalem “biało-czerwonych” będą Niemcy.
W sobotę nasi grupowi rywale wygrali w Gelsenkirchen towarzyski mecz z Serbią 2:1, zaś kilka dni wcześniej zremisowali z Białorusią 2:2.
Za naszą zachodnią granicą zaczęto obawiać się występu na Euro, a to głównie za sprawą nie najlepiej spisującej się formacji defensywnej.
<!** reklama>W meczu z Serbią fatalny błąd Christopha Metzeldera i Pera Mertesackera sprawił, że Bosko Jankovic dał rywalom prowadzenie. Mertesacker zaraz po przerwie został zmieniony przez Arne Friedricha, zaś Metzelder wziął winę na siebie za straconą bramkę.
- Obrona to nasz wielki problem. Christoph Metzelder ma problemy z dynamiką, ma wyraźne braki - stwierdził Guenter Netzer, ekspert telewizji ARD.
Dzień przed sobotnim meczem 10 niemieckich piłkarzy zostało w piątek poddanych niezapowiedzianej kontroli antydopingowej. Zawodnicy zostali wylosowani przez komisję UEFA z 23-osobowej kadry na mistrzostwa Europy w Austrii i Szwajcarii.
Zawodnicy musieli oddać próbki krwi i moczu. Wyniki badania zostaną ogłoszone w ciągu siedmiu dni.