Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 14
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Relacje łączące członków tej organizacji tj. Danii,...
fot. 123rf.com/profile_robertorizzi'

Narody i państwa nie tracą na znaczeniu. Oto te, które obecnie rządzą światem

Państwa i narody Unii Nordyckiej

Relacje łączące członków tej organizacji tj. Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii Szwecji oraz terytoriów autonomicznych: Grenlandii, Wysp Alandzkich, Wysp Owczych są tak bliskie, że można mówić w ich przypadku o jedności, jak u zarania imperium Wikingów. Państwa Skandynawskie i Finlandia skolonizowały ekonomiczne kraje wschodniego Bałtyku (Estonia za sprawą ich inwestycji i własnych kompetencji stała się państwem nr 1 w świecie pod względem cyberbezpieczeństwa). Obywatele Unii Nordyckiej przodują w rankingach siły nabywczej. Wreszcie technologie cyfrowe Finlandii, w połączeniu z potęgą militarną szwedzkiego przemysłu zbrojeniowego stanowią ogromny kapitał bezpieczeństwa. Jest jednak coś, co łączy wszystkie te państwa - wysoki management. Gdyby prześledzić, kto zajmuje wysokie stanowiska w korporacjach oraz instytucjach okaże się, że reprezentanci tych krajów radzą sobie najlepiej. Podobnie wygląda sytuacja w kierownictwie NATO.

Zobacz również

Pierwsza Komunia Święta 2024 w parafii św. Stanisława w Wieluniu. Grupa pierwsza

Pierwsza Komunia Święta 2024 w parafii św. Stanisława w Wieluniu. Grupa pierwsza

Iga Świątek wyrównała osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. A to nie koniec!

Iga Świątek wyrównała osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. A to nie koniec!

Polecamy

Bilans majówki na drogach w regionie - 7 wypadków. Policja apeluje o rozsądek

Bilans majówki na drogach w regionie - 7 wypadków. Policja apeluje o rozsądek

Liga Mistrzów siatkarzy: „Igła” typuje zwycięzcę finału w Antalyi

Liga Mistrzów siatkarzy: „Igła” typuje zwycięzcę finału w Antalyi

Wisła zagra w el. Ligi Europy. "Nie potraktujemy tego jak wycieczki turystycznej"

ROZMOWA
Wisła zagra w el. Ligi Europy. "Nie potraktujemy tego jak wycieczki turystycznej"