Tradycją stało się już, że polscy piłkarze świętują na murawie po spotkaniu, w którym wywalczyli awans na turniej finałowy piłkarskiej imprezy. Przed Euro 2016 mieliśmy Sławomira Peszko i jego "Będzie się działo!", natomiast przed mundialem 2018 wszyscy zgodnie krzyczeliśmy "Vive La Pologne". Jak było teraz?
brak
Tradycją stało się już, że polscy piłkarze świętują na murawie po spotkaniu, w którym wywalczyli awans na turniej finałowy piłkarskiej imprezy. Przed Euro 2016 mieliśmy Sławomira Peszko i jego "Będzie się działo!", natomiast przed mundialem 2018 wszyscy zgodnie krzyczeliśmy "Vive La Pologne". Jak było teraz?