W ostatnich dniach podczas kontroli na terenie jednej firm kurierskich w Bydgoszczy szczególną uwagę funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej zwróciły dwie z wytypowanych do kontroli paczek. Przesyłki były lekkie, nie posiadały danych nadawcy i żadnych dodatkowych informacji wskazujących na ich zawartość. Okazało się, że wewnątrz są ponad dwa kilogramy narkotyków.
- Po otwarciu szczelnie owiniętych wewnątrz czarną folią paczek funkcjonariusze znaleźli zapakowaną próżniowo białą substancję w postaci mazistej. Przeprowadzone badania narkotestem, a następnie spektometrem wykazały, że jedna przesyłka zawiera 1,155 kg metaamfetaminy oraz butabarbitalu, który jest substancją psychotropową, natomiast druga zawierała 1,056 kg amfetaminy - relacjonuje Kinga Błaszczyńska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
Paczki miały trafić do jednego z paczkomatów na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Czarnorynkową wartość narkotyków mundurowi z KAS oszacowali na kwotę ponad 164 tys. zł. Jak informuje KAS, dalsze czynności w sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy.
