https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Narkotyki. Bydgoszczanin zatrzymany na gorącym uczynku

Dorota Witt
Mieszkaniec bydgoskich Kapuścisk usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków
Mieszkaniec bydgoskich Kapuścisk usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków KWP w Bydgoszczy
Bydgoscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zabezpieczyli paczkę z białym proszkiem w chwili jej doręczania 38-letniemu bydgoszczaninowi. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.

Mieszkaniec bydgoskich Kapuścisk usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Został zatrzymany.

Substancja zakazana

Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową podejrzewali go od jakiegoś czasu o posiadanie zabronionych substancji. - Ustalenia śledczych doprowadziły do mieszkania jego brata na bydgoskim Błoniu. Tam miały zostać dostarczone narkotyki. Funkcjonariusze nie pomylili się. Zabezpieczyli paczkę z zawartością białego proszku w momencie ich dostarczania do mieszkania - relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Wstępne badania potwierdziły, że w paczce było ponad 260 gramów dopalacza 3 CMC (metaklefedornu), który znajduje się na liście zabronionych substancji sporządzonej przez Ministerstwo Zdrowia.

Areszt i groźba kary

Prokurator po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem wystąpił do sądu o zastosowanie wobec 38-latka środka zapobiegawczego. Sędzia przychylił się do wniosku i aresztował mieszkańca bydgoskich Kapuścisk na trzy miesiące za posiadanie znacznej ilości narkotyków. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności.

To nie wszystko: za posiadanie środków odurzających odpowie również jego o 9 lat starszy brat, w którego w mieszkaniu policjanci ujawnili 35 gramów tej samej substancji. Również on został zatrzymany i usłyszał zarzut z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Tylko jeden "mieszkaniec" Kapuścisk? Przecież gdyby tam po osiedlu przebiec się z kilkoma psami, wyczulonymi na dragi, to mało by tam mieszkańców poza pierdlem zostało.

a
andrzej

jak ktoś chce to niech bierze!

KAŻDY MA WOLNĄ WOLE.

CO TYCH BYDGOSKICH PSÓW TO INTERESUJE?!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski