Nareszcie wakacje! Tak po mundialu resetują się reprezentanci Polski

Jprdl, ale na tym głównym zdjęciu jest kanciasty szkit :-/

Nie obejrzałem żadnego meczu tych słabeuszy bo mnie to NIE INTERESUJE ! W piłkę nożną to grają dobre drużyny ale na zachodzie , a nie w kaczolandzie.

"Reprezentanci" na miarę większości, która nie reaguje. Rząd - czyli twarz większości - nie widzi problemu. Zauważcie, jak bardzo skompromitowana jest dyscyplina piłki nożnej w kraju. Jest obecna wszędzie, wpajana od najmłodszych lat. To naczelna gra w szkołach i to o niej trąbi się w mediach na bieżąco. Polska żyje futbolem, a przynajmniej takie można odnieść wrażenie - szczególnie, gdy połowa graffiti na wszechobecnych ścianach dotyczy przynależności klubowej. Więc jak to jest, że reprezentacja takiego środowiska, jest kompletnie bezużyteczna raz za razem? Ostatnią porażkę, PiS - ustami Mullera i Morawieckiego - nazwał "sukcesem". Tymczasem o takowym można mówić, kiedy stoi się na podium. Odpadnięcie oczko wyżej niż zwykle, to nie "sukces". Postęp, ale nie sukces. Nasi przegrali, kolejny raz i to jest fakt oczywisty. Zapewne znów zacznie się mówić o potrzebie wymiany trenera, prędzej lub później. A dinozaurów z boiska nikt nie usunie. Robert Lewandowski jawi się niektórym, jako półbóg sportu, a tymczasem gdyby przekuć atmosferę jaką piłka nożna w Polsce ma, to takich Lewandowskich powinno być na pęczki. Jestem pewien, że w kraju są znacznie lepsi od niego. Niestety nie mają się jak przebić przez beton, jaki Polacy sami sobie zgotowali. PZPN jest skompromitowany, jak i całe środowisko. Taśma fabryczna systemu edukacji (który nie ma nic do zaoferowania prócz szablonowego programu opartego o narastającą martyrologię), przez patologie i legendy pseudokibiców, zwykłych kibiców i układy. Szansa, że nowa generacja będzie zawsze bogata, to raczej przypadek, a nie reguła.

Mamy o wiele lepszych sportowców - chociażby siatkarzy. Ale nie ma na nich mody. Można mówić o wielu dyscyplinach, lecz zatrzymam się właśnie na siatkówce. To sport wymagający świetnego zgrania, współpracy i walki do końca. Zupełne przeciwieństwo futbolu, gdzie brakuje każdej z wymienionych cech. No i praktyczny brak faulów, jak i większości teatralnych zagrywek "sportowców", którzy próbują wymusić coś na arbitrach. Jedyne co jest obrzydliwe w rodzimej siatkówce, to kibice. Włączcie telewizory i posłuchajcie jak buczą, jak gwiżdżą - na każdą akcję przeciwników naszych drużyn. I to są ludzie ubrani w barwy narodowe! Zwykli ludzie. Wnoszą na stadiony kompletnie niesportowe zachowanie i przynoszą nam wszystkim wstyd. Tak samo, jak "reprezentanci" na zdjęciach tutaj. Zapewne mam staroświecki pogląd na rzeczy, ale uważam, że gdyby kraj był zdrowy, to reprezentowanie go byłoby zaszczytem, a nie kolejną okazją do zarobku. Barwy narodowe... W Polsce NIC NIE ZNACZĄ.

Nie mogę pojąć co kieruje tzw. kibicami którzy tym chciwym do obrzygania leniom kibicują albo witają ich owacjami po każdej kolejnej porażce, za którą dostają fortunę od PZPN i od rządu z naszych podatków?

Łajzy odpoczywają, ciekawe po czym?

Skoro chcą kopać piłkę to tutaj jest potrzebna praca w pocie czoła a nie odpoczynek.

Oni to maja wspaniale zyciem, zarabiaja srednio 250 tysiecy na miesiac wiec moga sobie pozwolic. Nie to co my ktorzy musimy przetrwac za 2 tysiace na miesiac. Nasza bieda wynika z rzadow Rudego Tuska i jego zgrai oszustow z PO ktorzy rozsprzedali Polske za darmo Niemcom i my musimy teraz robic za grosze w Kauflandzie. Gdyby nie Rudy Tusk to wszyscy mielibysmy podobnie jak pilkarze, wakacje w Dubaju lub na Malediwach a tak...bieda, tuskowa bieda.