Niedosyt u najlepszej polskiej alpejki
Pierwsze noworoczne zawody slalomie gigancie kobiet zostaną rozegrane w słoweńskiej Kranjskiej Gorze. Dla alpejek będą to szóste zawody Pucharu Świata w tej konkurencji. Liderką w klasyfikacji generalnej gigancistek jest Włoszka Federica Brignone. Tuż za nią znajdują się mistrzyni świata w gigancie (2021) Szwajcarka Lara Gut-Behrami oraz liderka PŚ Amerykanka Mikaela Shiffrin.
Nasza najlepsza alpejka Maryna Gąsienica-Daniel jest sklasyfikowana na 20. miejscu. Osiem pozycji niżej plasuje się druga z Polek 22-letnia Magdalena Łuczak .
29-letnia zawodniczka nie jest zadowolona ze swojej dyspozycji w tegorocznym sezonie alpejskiego Pucharu Świata.
– Wiem, że nie jestem w swojej życiowej formie, ale na pewno nad tym pracujemy, żeby jeździć coraz lepiej, żeby te wyniki były coraz lepsze
– powiedziała dla Eurosport Gąsienica-Daniel.
Jej zdaniem spawy sprzętowe odgrywają w tym wszystkim kluczową rolę.
– To jest kwestia konstrukcji nart, które odpowiadają akurat na konkretne warunki - stwierdziła zawodniczka. - To nie jest najłatwiejsze i w moim przypadku akurat gdzieś tam popełniliśmy małe błędy w poprzednich startach. Mam nadzieję, że teraz już będziemy w stanie lepiej dobierać ten sprzęt na zawody.
Szóste zawody Pucharu Świata na trudnej i wymagającej trasie
Polka nawiązała również do sobotniej trasy, która w jej opinii jest bardzo stroma oraz wymagająca.
– Ta trasa cały czas opada w dół, są dosyć strome odcinki, są też przełamania i myślę, że to robi trudność, bo żadna dziewczyna nie jedzie czysto i potrafią się robić jakieś nierówności. A to utrudnia przejazd kolejnym zawodniczkom - wyjaśnia. - Do tego śniegu nie ma, więc myślę, że będzie bardzo trudno o rozgrzewkę w dniu startu, bo tej trasy rozgrzewkowej w zasadzie w ogóle nie ma. Myślę, że może dostaniemy jakiś jeden przejazd rozgrzewkowy na trasie startowej. Oby tak było, wtedy będziemy mieli szansę poczuć też śnieg i zobaczyć jakie są warunki
– stwierdziła w rozmowie z Kacprem Merkiem.
W ostatnich zawodach zajęła 12. miejsce co jest jest jej najlepszym rezultatem w tym sezonie. Natomiast Łuczak znalazła się na 20. pozycji. Zmagania miały miejsce w austriackim Lienz. Najszybsza na przestrzeni dwóch przejazdów okazała się Amerykanka Shiffrin, dla której było to dwudzieste drugie pucharowe zwycięstwo w tej konkurencji.
Pierwszy przejazd zaplanowano na godz. 9.30. Natomiast finałowa rozgrywka rozpocznie się o godz. 12.30. Transmisja w Eurosport 1 i w usłudze Eurosport Extra.
