Sławomir Napierała, reprezentujący lewicowy Komitet Wyborczy Wyborców „Razem dla Nakła” został wybrany burmistrzem Nakła na lata 2010- 2014.
<!** Image 2 align=none alt="Image 162368" sub="Po czterech latach Zenona Grzegorka (z lewej) na stanowisku burmistrza zastąpi Sławomir Napierała
/ Fot. Paweł Antonkiewicz">- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos - powiedział nowy burmistrz po ogłoszeniu wyniku wyborów.
Skuteczna strategia
W Nakle, jedynej gminie powiatu nakielskiego, burmistrza wybrano w drugiej turze. O stanowisko konkurował Sławomir Napierała i dotychczasowy włodarz gminy, Zenon Grzegorek, reprezentujący Porozumienie Obywateli Powiatu Nakielskiego. W pierwszej turze na obu kandydatów głosowało, odpowiednio: 2896 osób i 2552. Frekwencja wyborcza (a wybierano wówczas także reprezentantów do rad gminy, powiatu i sejmiku województwa) wyniosła 42,51 procent.
<!** reklama>Do drugiej tury Zenon Grzegorek wystartował z poparciem udzielonym przez mu przez rywalizujących z nim w pierwszej turze kandydatów: Annę Maćkowską (Prawo i Sprawiedliwość) i Tomasza Miłowskiego (Polskie Stronnictwo Ludowe). Przed pierwszą sesją samorządową (patrz: tekst niżej) podobną deklaracje złożyli też radni reprezentujący: PiS, POPN i PSL.
Sławomir Napierała, w odróżnieniu od swego rywala, bez dodatkowego poparcia z innych ugrupowań, pracowicie spędził dni dzielące pierwszą wygraną turę od drugiej, odbywając liczne spotkania z potencjalnymi wyborcami, prezentując podczas nich siebie i swój program.
- Trzeba sprawniej i precycyjniej planować i realizować zadania inwestycyjne. (...) Inwestycje muszą sprzyjać ożywieniu gospodarczemu, dawać pracę i dochody gminie - powiedzał wówczas, między innymi, „Expressowi”. Przedstawiał się też jako doświadczony działacz samorządowy, były starosta nakielski, absolwent Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy (telekomunikacja), ale też podyplomowych studiów organizacji i zarządzania.
Zaskoczenia nie było
W niedzielę, 5 grudnia, okazało się, że strategia Sławomira Napierały okazała się skuteczna, wybory wygrał bowiem z przewagą 1165 głosów. Mieszkającemu w Trzeciewnicy nauczycielowi, zastępcy dyrektora Gimnazjum nr 4, zaufało 4045 osób (58,41 procent głosujących), podczas gdy Zenonowi Grzegorkowi - 2880 (41,59 proc). W głosowaniu na 25.352 uprawnionych uczestniczyło 6925, więc frekwencja wyniosła 27,32 procenta.
- Nie jestem zaskoczony, bo w moim środowisku stawialiśmy na pana Napierałę - mówi pan Jacek z Paterka.
- Liczyłem się z przegraną burmistrza, ale nie spodziewałem się, że dostanie tak mało głosów - komentuje wyników wyborów pracownik urzędu gminy.
