To był szalony sezon morsów w Polsce. Z powodu pandemii odwołano większość imprez masowych i zwolennicy ruchu na świeżym powietrzu "rzucili" się wręcz na morsowania. A tam okazało się, że towarzystwo sympatyczne, korzyści dla zdrowia nie do podważenia, no i... dla panów korzyści dla oka. Bo pięknych pań, które zimnej wody się nie boją, nie brakowało. Zobaczcie zresztą na zdjęciach.