Po każdej rundzie następuje wymiana kadry. Tak było w I lidze, tak było w ekstraklasie i tak jest znowu po spadku. Rotacja jest permanentna.
Co prawda trenerów też tu trochę było (dokładnie czterech, czyli średnio jeden na rok), ale liczba piłkarzy, którzy przewinęli się przez Gdańską, zapewne dobija już do setki, albo przekroczyła ją.
I końca nie widać.