https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na konsultacje jeszcze czas

Hanna Walenczykowska
Trzech inwestorów chce w Bydgoszczy zbudować spopielarnię zwłok. Wydaje się jednak, że realizacja tych projektów nie nastąpi zbyt szybko.

Trzech inwestorów chce w Bydgoszczy zbudować spopielarnię zwłok. Wydaje się jednak, że realizacja tych projektów nie nastąpi zbyt szybko.

<!** Image 2 align=none alt="Image 177457" sub="Kremacja staje się w naszym regionie coraz popularniejsza. Dotychczas bydgoszczanie musieli korzystać ze spopielarni zwłok w Gdańsku i Poznaniu. Na zdjęciu: kolumbarium na cmentarzu przy ulicy Wiślanej. Fot. Tadeusz Pawłowski">Urząd Miasta Bydgoszczy rozpatrzył kilka wniosków, dotyczących budowy spopielarni zwłok. Pierwszy został rozpatrzony pozytywnie i decyzja o warunkach zabudowy jest już prawomocna. Spopielarnia ma powstać przy ulicy Toruńskiej.

Na miejskich gruntach

- Inwestorzy wystąpili z prośbą o zmianę sposobu użytkowania istniejących obiektów - wyjaśnia Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz, p.o. dyrektora Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta. - W tym postępowaniu stroną było tylko miasto, ponieważ działkę, na której planuje się budowę spopielarni, otaczają tereny gminy.

<!** reklama>

Rozpatrywanie drugiego wniosku zostało zawieszone, podobnie jak postępowanie dotyczące budowy krematorium przy ulicy Wiślanej. To właśnie tam, o czym często pisaliśmy, miasto zamierzało zbudować przy kolumbarium własną spopielarnię. Pojawił się nawet inwestor, ale przedsięwzięcia nie zrealizowano, ponieważ mieszkańcy pobliskich domów zaczęli protestować.

Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, przy cmentarzu komunalnym krematorium na razie nie powstanie.

Rada bez osobowości

Więcej szans na realizację ma inny projekt. Kolejną możliwą lokalizacją jest teren przy ulicy Mokrej. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Marek Gralik złożył interpelację w tej sprawie, pytając władze miasta, dlaczego przed wydaniem decyzji o warunkach zabudowy nie przeprowadziły konsultacji społecznych.

- Postępowanie było prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami - wyjaśnia Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz. - Udział w nim brali nie tylko sąsiedzi przyszłego obiektu, ale także wszystkie osoby, które zgłosiły swój akces. Rada osiedla nie ma jednak osobowości prawnej i dlatego nie może uczestniczyć w takim postępowaniu jako strona. Może być tylko organem pomocniczym.

Przy ulicy Mokrej nie ma jeszcze zatwierdzonego planu zagospodarowania przestrzennego. Znajdują się tam obiekty przemysłowo-usługowe oraz ogródki działkowe. Uwagi do projektu wniósł, między innymi, właściciel przedsiębiorstwa warzywno-owocowego.

- Inwestor, choć nie musiał tego robić, przedstawił nam bardzo dokładną analizę urbanistyczną - mówi dyrektorka wydziału. - Opracował też analizę oddziaływania na środowisko. Zamierza zastosować najnowsze technologie, dzięki którym spopielarnia będzie bezzapachowa. Dodam, że - zgodnie z prawem - tego typu obiekty nie są już zaliczane do grupy pogarszających stan środowiska.

Rozstrzygnie SKO

Od wydanej decyzji dotyczącej warunków zabudowy przysługuje odwołanie w czasie 14 dni. Skargi - przez Wydział Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Bydgoszczy - trafią do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Warto zaznaczyć, że do realizacji powyższych inwestycji potrzebne jest jeszcze pozwolenie na budowę oraz plany zagospodarowania przestrzennego. Dziś zatem trudno dokładnie określić, kiedy rozpocznie się budowa.

Torunianie bliżej celu?

W Toruniu, o czym także pisaliśmy, projekty spopielarni są na bardziej zaawansowanym etapie.

Jedna ma stanąć przy skrzyżowaniu ul. Chrzanowskiego i Wymarzonej. Inwestorem jest Boryszew SA Oddział Elana. Ten podmiot gospodarczy mieszkańcy jednoznacznie kojarzą z Romanem Karkosikiem. Druga, przygotowywana przez spółkę „Produs”, planowana jest przy domu przedpogrzebowym na Centralnym Cmentarzu Komunalnym.

W Toruniu także są protesty.

- To szczyt wszystkiego, że o planach budowy takiego obiektu nikt nas wcześniej nie poinformował - skarży się Maria Waga, mieszkanka ul. Szarika na Osiedlu Pancernych za Elaną. Pod pismem protestacyjnym zebrała już 250 podpisów. - Najpierw wcisnęli nam tu cmentarz, a teraz dokładają krematorium i to akurat naprzeciw planowanego od lat placu zabaw dla dzieci.

Będzie ich zbyt wiele

Następna spopielarnia ma powstać w Nowej Chełmży. Znawcy tej branży oceniają krótko: „To przesyt”. Tyle krematoriów nie zdoła się utrzymać. Ceny kremacji będą musiały spaść. Dziś spopielanie zwłok kosztuje około 800-900 złotych. W wyniku dużej konkurencji cena może się obniżyć do około 600 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol
Mi spalarnia jest obojętna ale uważam, że w każdym dobrze rozwijającym się mieście powinna być spalarnia zwłok i nowoczesne cmentarze jak w USA.
m
mlody.bydzianin
chętni są, aby zainwestować w mieście (i zarazem byłaby kasa za obsługę okolicznych powiatów), ale....znowu coś komuś nie odpowiada......................
bydgoski beton, ciemnota i upór - niedługo będą tu same dziadki - tylko kto im będzie pomagał...................
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski