Rzecznik policji mówi, że informacje o nielegalnych wyścigach w Bydgoszczy wpływają do nich bardzo rzadko. No to ja miałem wyjątkową okazję obejrzeć motoshow. W środę około godz. 23 wracałem do domu ulicą Królowej Jadwigi. Gdy stanąłem na światłach przed Focha, przemknęło przede mną niczym widmo bodaj pięciu chłopa na „ścigaczach”. Dwóch pędziło z przednim kołem podniesionym do góry. Na tym skrzyżowaniu są kamery monitoringu. Trzymam kciuki, by drogówka też dobrała się do skóry tym idiotom.
Na jednym kółku przez Focha
19-latek, który szalał po mieście na motocyklu bez tablicy rejestracyjnej, mimo to został odnaleziony przez policję. 34 wykroczenia podczas jednego „występu”... Robi to wrażenie. Mam nadzieję, że podobne wrażenie na motocyklowych kozakach zrobi kara, jaka spadnie na winowajcę.