- Tramwaj linii nr 7 w niedziele z Kapuścisk jedzie dopiero od 9.40, a ja jeżdżę z żoną do szpitala onkologicznego i chciałbym wcześniej móc pojechać. Choćby godzinkę - mówi starszy mieszkaniec Kapuścisk. - Czy jest szansa, żeby to zmienić. I czy mogłyby częściej jeździć?
Według drogowców, oferta przewozowa powstaje na podstawie budżetu, ale też popularności danej linii. I z tych konsultacji wynikło, że potrzeba więcej tramwajów do Fordonu. - Początkowo miały tam kursować dwie linie tramwajowe, ale po konsultacjach społecznych udało się utworzyć cztery: dwie linie podstawowe - 3 i 5 oraz dwie uzupełniające - 7 i 10 - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik drogowców.
Na więcej nie ma co na razie liczyć. - Linia nr 7 wcześniej funkcjonowała jedynie w dni powszednie i to na znacznie krótszym odcinku - tylko do pętli przy ul. Wyścigowej. Obecnie jeździ cały tydzień i to do pętli Niepodległości - dodaje Kosiedowski.
Spóźniłeś się z PIT? Możesz uniknąć kary
- Nie przewidujemy dodatkowych kursów w weekendy na liniach tramwajowych, też na linii nr 7, ponieważ ruch pasażerski w soboty, niedziele i święta jest znacznie mniejszy niż w dzień powszedni - twierdzi rzecznik.
I proponuje, jak dojechać w weekend z Kapuścisk do Centrum Onkologii: - Poza godzinami funkcjonowania linii nr 7 można wykorzystać linię nr 8 i przesiąść się na „3” lub „5” na rondzie Fordońskim.
Nasz Czytelnik pyta też o szanse na przywrócenie autobusu z Kapuścisk na Dworzec Główny. - Kiedyś był i do tego zwykle przepełniony - dodaje.
- Już na początku 2016 roku zmieniliśmy trasę linii nr 79 oraz linii tramwajowej nr 8. Linia 79 skierowana została do pętli Glinki zamiast na Kapuściska, a linia tramwajowa nr 8 skierowana została z Kapuścisk do pętli Rycerska przez Dworzec Główny - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski. - Najważniejsze jest to, że cały czas jest bezpośrednie połączenie Kapuścisk z Dworcem Głównym tylko nie autobusowe, a tramwajowe. Nie planujemy dublować tramwaju autobusem.