https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MWiK nie straci dofinansowania na zbiorniki retencyjne w Bydgoszczy. Dodatkowe środki za tempo prac

Jarosław Więcławski
Tak 5 grudnia wyglądał stan prac przy ul. Pięknej w Bydgoszczy.
Tak 5 grudnia wyglądał stan prac przy ul. Pięknej w Bydgoszczy. Dariusz Bloch
W poniedziałek (11 grudnia) mija termin realizacji dużego projektu budowy i przebudowy kanalizacji deszczowej w Bydgoszczy. Do tego czasu inwestycja powinna być wykonana, aby nie utracić unijnego dofinansowania. Spółka Miejskie Wodociągi i Kanalizacja informuje, że nie tylko zdążyła na czas, ale jeszcze uzyskała dodatkowe dofinansowanie.

Dokończenie realizacji wspieranego unijnymi środkami projektu wystartowało pod koniec maja, a na dobre ruszyło w wakacje. W ramach inwestycji do realizacji wyznaczono 108 zadań, z czego 37 zostało wykonanych wcześniej, zanim MWiK rozwiązał umowę z poprzednim wykonawcą, który nie uporał się z realizacją inwestycji w terminie (2020 r.). Na wszystkie pozostałe miejska spółka podpisała umowy do realizacji w 2023 r.

Dotychczas łącznie zakończone prace dotyczące 64 ze 108 zadań projektowych. W przypadku 27 lokalizacji trwa procedura odbiorowa. Prace są w toku w 44 miejscach. Nie wszystkie wpływają na utrudnienia w ruchu, bo część odbywa się na pasie zieleni miejskiej. Na stronie ZDMiKP w zakładce utrudnienia wskazanych jest ponad 20 lokalizacji, w których prace wpływają na organizacje ruchu.

Dane o prowadzonych robotach są na bieżąco aktualizowane na stronie MWiK. Choć można się spodziewać, że w najbliższych dniach w części punktów roboty dobiegną końca, to utrudnień w mieście wciąż jest wiele.

– Nie tylko nie stracimy unijnego dofinansowania na projekt, ale jeszcze zyskamy. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał nam dodatkowe 20 mln zł na realizację projektu, biorąc pod uwagę szybkie tempo prac i zakres zadania, który realizujemy – przekazuje „Expressowi Bydgoskiemu” Stanisław Drzewiecki, prezes MWiK.

Jak wytłumaczyć fakt, że choć kierowcy w wielu miejscach narzekają na utrudnienia, roboty wciąż tam trwają, to uznano, że projekt udało się wykonać na czas? – Wszystkie prace technologiczne umożliwiające funkcjonowanie zbiorników, objęte projektem, zostaną zrealizowane do 11 grudnia. Niektóre roboty wykończeniowe mogą być przedłużone w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych – przekazał nam parę dni temu Marek Jankowiak, rzecznik prasowy MWiK.

Roboty związane ze zbiornikami są właściwie zakończone, ale na przywrócenie stanu sprzed rozpoczęcia inwestycji trzeba jeszcze zaczekać. Widać to w wielu miejscach Bydgoszczy, gdzie kierowcy muszą korzystać z objazdów lub przygotować się na zwężenie jezdni, aby ominąć prowadzone prace. Jak długo jeszcze potrwają roboty drogowe, tego na razie nikt nie określił.

Ostatnie dni z mrozem utrudniają prowadzenie prac. Gdyby nie ta okoliczność – wiele prac zostałoby zakończonych przed terminem. Z uwagi na mrozy wstrzymane są prace związane z asfaltowaniem nawierzchni. Wykonawcy czekają na nadchodzącą zmianę pogody – przekazał nam w ubiegłym tygodniu rzecznik MWiK.

Korki nie zniknęły

Mieszkańcy Bydgoszczy, komentując ostatni artykuł o postępie prac i deklarację o zakończeniu robót na czas, zwracali uwagę przede wszystkim na to, że ich sytuacja się nie zmieni – dalej wiele ulic będzie rozkopanych, a przejazd przez miasto w godzinach szczytu będzie dłużył się w nieskończoność.

Zakończą do 11 grudnia, ulice zostaną odtworzone wiosną 2024. I tyle z ich zakończenia – i tak będziemy stać w korkach – komentował pan Wojciech. – A przez kolejne 6 miesięcy będą poprawiali usterki… kocham to miasto – napisał pan Klaudiusz. – W podanym terminie muszą zostać wykonane tylko instalacje podziemne. Odtworzenia nawierzchni nie liczą się do terminu, którego dotrzymanie wymagane jest do otrzymania dotacji unijnej. Zatem MWiK się wyrobi. A drogowcy to już inna para kaloszy – podsumował kolejny komentujący.

Po co realizowany jest sam projekt? – Po pierwsze, aby uniknąć podtopień budynków, piwnic i ulic w wyniku silnych, nawalnych deszczy. Po drugie zebrana deszczówka z części zbiorników zostanie wykorzystana do podlewania terenów zielonych – tłumaczy MWiK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leon
Jaki Prezydent miasta Bydgoszczy takie inwestycje w Bydgoszczy !!!
w
wybe
11 grudnia, 17:16, ol:

A jak z Brdy czy Wisły wodę do podlewania trawy weźmiecie za 0 zł to co się stanie w Bydgoszczy??

Teraz będą podlewać miejską zieleń stojącą wodą deszczową ze zbiorników, która zmyła z ulic cały brud, piach, smary a zimą sól.

Zobaczycie jak palmy wyrosną.

o
ol
A jak z Brdy czy Wisły wodę do podlewania trawy weźmiecie za 0 zł to co się stanie w Bydgoszczy??
P
Piotr
Ja osobiście przez te korki i przez te roboty w Bydgoszczy, po 25 latach zamknąłem działalność gosp taksówka osobowa. Już miałem po prostu dość stania w korkach. Nie wytrzymałem psychicznie i finansowo, niestety. Już mnie tak nogi bolały od tego sprzęgła, że nie mogłem wytrzymać. Zamknąłem działalność, sprzedałem samochód i koniec. Mam w końcu spokój od korków.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski