Lider Pucharu Świata miał pecha do wiatru podczas wczorajszego konkursu.
- To parodia skoków narciarskich. Naprawdę szkoda, że takie rzeczy przydarzają się na mistrzostwach świata — powiedział Granerud dla norweskiego NRK.
Podobnym tonem wypowiedział się jeden z kolegów Halvora z norweskiej kadry.
- Mógłbym oddać skok życia dziesięć razy, a i tak nie osiągnąłbym wyniku, na jaki zasługuję. Nie możemy za wiele zrobić. Może trzeba dłużej czekać na odpowiednie warunki - stwierdził Kristoffer Eriksen Sundal, który zajął dopiero 21. miejsce.
Sandro Pertile: Nie sądzę, by dało się zrobić cokolwiek inaczej
Sandro Pertile w rozmowie z NRK postanowił odpowiedzieć na zarzuty Norwegów.
- W drugiej połowie zawodów były trudne warunki atmosferyczne. Tak jednak jest, kiedy uprawia się sport na świeżym powietrzu. Nie sądzę, by dało się zrobić cokolwiek inaczej. Musielibyśmy skakać w halach, bez wiatru - zakończył dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich.
